Będzie 9 metrów, starosta poszedł spać
Specjaliści z RZGW prognozują, że Odra osiągnie najwyżej 9 metrów w Miedonii. Przy takim stanie rzeka nie przeleje się przez wały. Podstawowy problem to ich stan, bo są podmokłe. Władze apelują by nie chodzić po wałach.
Wieczorne posiedzenie sztabu kryzysowego w Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego dało odpowiedź na pytanie jak wysoka woda przepłynie przez Racibórz. Jej poziom nie powinien być wyższy niż 9 metrów. Wały powstrzymają wodę o pół metra wyższą.
Sytuacja na rzece wydaje się być opanowana, starosta raciborski Adam Hajduk i szef PCZK Krzysztof Szydłowski przyznali, że w końcu mogą się przespać po dwóch dobach intensywnej pracy. Tej nocy sztab nie zaplanował już ani posiedzeń ani komunikatów.
Prognoz ze starostwa nie komentują najwyżsi urzędnicy z Batorego, ale i oni pozwolili swoim podwładnym spędzić noc w domach. Poprzednią dobę naczelnicy z magistratu czuwali na dyżurze. Poza tym prezydent Mirosław Lenk z zastępcą mówią o sytuacji na rzece, że "jest spokojnie".
Starosta rozesłał apel by nie wchodzić na wały. - Wystarczy, że ktoś się tam pośliźnie i już dojdzie do małego uszkodzenia, a wiele osób udaje się tam na spacery - tłumaczy. Przerwanie zabezpieczeń przeciwpowodziowych to zmartwienie na najbliższe dni.
(m)
Sytuacja na rzece wydaje się być opanowana, starosta raciborski Adam Hajduk i szef PCZK Krzysztof Szydłowski przyznali, że w końcu mogą się przespać po dwóch dobach intensywnej pracy. Tej nocy sztab nie zaplanował już ani posiedzeń ani komunikatów.
Prognoz ze starostwa nie komentują najwyżsi urzędnicy z Batorego, ale i oni pozwolili swoim podwładnym spędzić noc w domach. Poprzednią dobę naczelnicy z magistratu czuwali na dyżurze. Poza tym prezydent Mirosław Lenk z zastępcą mówią o sytuacji na rzece, że "jest spokojnie".
Starosta rozesłał apel by nie wchodzić na wały. - Wystarczy, że ktoś się tam pośliźnie i już dojdzie do małego uszkodzenia, a wiele osób udaje się tam na spacery - tłumaczy. Przerwanie zabezpieczeń przeciwpowodziowych to zmartwienie na najbliższe dni.
(m)
Sklep.nowiny.pl
Kursy InspiratON
Wieloletnie zaniedbania, są tego efekty, w Raciborzu to samo jest, tylko Czesi mądry naród mają zbiorniki retencyjne
Zaprzyjaźniony portal podał informację, że starosta stwierdził, że może "spać spokojnie". Tu nie chodzi o spanie, bo to oczywiste, ale o ten SPOKÓJ
Tak, "jola" masz rację,ale zauważ ze starosta i tak skupił się tylko na Raciborzu...on uważa,że jest sytuacja stabilna,ale dla miasta,a my,mieszkańcy wsi,to co mamy zrobić?! Sami sobie z wodą nie poradzimy...W Rudzie ludzie cały czas walczą z wodą...nie mogą iść spać,by zebrać siły, bo jak się obudzą,to nie wiadomo co zobaczą...ale przecież władze sie tu skupiają wokół Raciborza...skoro miasto bezpieczne,to mogą iść spać,a my se radźmy sami...(ironicznie)
Nikt nie powiedział że może spać spokojnie!!!ale każdy musi kiedyś odpocząć by móc pracować kolejnego dnia!!po co te oskarzenia. Starają sie pomóc jak mogą a co Ty robisz by pomóc innym? (pytanie retoryczne)
Nikt nie powiedział że może spać spokojnie!!!ale każdy musi kiedyś odpocząć by móc pracować kolejnego dnia!!po co te oskarzenia. Starają sie pomóc jak mogą a co Ty robisz by pomóc innym? (pytanie retoryczne)
Jak starosta może iść spać skoro on cały czas śpi? Najgorszy starosta jakiego miał powiat.
Wsie powiatu odcięte od świata, a starosta (celowo z małej litery) twierdzi, że można spać spokojnie. Chyba najlepszym komentarzem tego jest brak jakiegokolwiek komentarza (?)