Strażacy spisują się na 500%
Gminie Nędza zagrażały dwie rzeki - Suminka i Odra. W nocy poziom tej pierwszej znacznie się obniżył, a mieszkańcy odetchnęli z ulgą. Powoli stabilizuje się też poziom Odry.
Na bieżąco patrolowane są wały przeciwpowodziowe, które są już mocno namoknięte. Najgorsza sytuacja jest w Ciechowicach, gdzie z potężnymi ilościami wody nie poradziła sobie przepompownia. - Ta przepompownia to jest ostatnia rzecz, która powinna się zepsuć. Na przyszłość trzeba pomyśleć o tym, aby ją zabezpieczyć, ona musi być sprawna - zapowiada wójt Anna Iskała. Na terenie gminy są już tysiące worków wypchanych piaskiem. - Mantrans ciągle dostarcza nam piasku, grupa ludzi napełnia worki i je zawiązuje. Jestem też zachwycona pracą naszych strażaków. Zawsze mówiłam, że można na nich liczyć w 100 %, a pokazali, że nawet w 500%. Pomagają też pozostali mieszkańcy, sporo ludzi młodych. Jakoś na szczęście sprawnie to wszystko idzie - mówi wójt Iskała.
(e.Ż)
(e.Ż)
Sklep.nowiny.pl
Kursy InspiratON