Alarm powodziowy potrwa do poniedziałku
To prognozy starosty Adama Hajduka. W zlewni Odry, po polskiej i czeskiej stronie ma padać przez 3 najbliższe dni. Opad wyniesie do 3 litrów na m kw. - Ziemia jest nasiąknięta wodą, to co spadnie z góry, będzie spływać rzeką - przewiduje.
Opady mają mieć różne natężenie, od litra do trzech na metr kwadratowy. Zaczną się jutro i potrwają do niedzieli. Są spodziewane zarówno u źródła Odry, w Czechach jak i po polskiej stronie. - I Beskidy i Cieszyn, no i Racibórz, wszędzie będzie padał deszcz - mówi Adam Hajduk.
Nie będą to jednak tak duże i długotrwałe opady jak te sprzed tygodnia (sięgały ponad 20 litrów na m kw). - Gdyby znów tak padało przez 2 tygodnie to zaleje nas kanalizacja - nie kryje obaw wiceprezydent Raciborza Wojciech Krzyżek.
- Odra opadnie wkrótce do 6 metrów ale nie tak szybko jak zakładaliśmy. Alarm powodziowy skończymy prawdopodobnie w poniedziałek - twierdzi starosta raciborski.
(m)
Nie będą to jednak tak duże i długotrwałe opady jak te sprzed tygodnia (sięgały ponad 20 litrów na m kw). - Gdyby znów tak padało przez 2 tygodnie to zaleje nas kanalizacja - nie kryje obaw wiceprezydent Raciborza Wojciech Krzyżek.
- Odra opadnie wkrótce do 6 metrów ale nie tak szybko jak zakładaliśmy. Alarm powodziowy skończymy prawdopodobnie w poniedziałek - twierdzi starosta raciborski.
(m)
Cała nadzieja w wałach, oby wytrzymały :(