Polonia Łaziska-LKS Skrbeńsko 0:0
Z pewnością większych emocji spodziewali się kibice po derbach gminy Godów. Przyjezdni przede wszystkim jednak nie chcieli stracić gola, a gospodarze nie mieli wielu pomysłów na sforsowanie defensywy Skrbeńska.
Mecz z większym animuszem rozpoczęli gospodarze. Przez sporą część pierwszej połowy meczu gra toczyła się na połowie Skrbeńska, które tylko z rzadka próbowało wyprowadzać kontrataki. Inna rzecz, że przewaga Polonii nie przełożyła się na gole. – Brakowało ostatniego dobrego podania – mówił po meczu Mirosław Szwarga, grający opiekun Polonii. Po zmianie stron mecz się wyrównał i ciężar gry przeniósł się do środkowych sektorów boiska. Niestety dla widowiska obie drużyny miały spore problemy ze skonstruowaniem akcji. Dlatego próbowano strzelać z dystansu. Najpierw dobrym strzałem popisał się Marcin Ochojski, ale na miejscu był bramkarz Polonii, który z trudem wybił piłkę na rzut rożny. Z drugiej strony dwukrotnie próbował Wojciech Oślizło, ale za każdym razem piłka minimalnie mijała bramkę. W ostatniej minucie groźnie na bramkę Skrbeńska uderzył Tomasz Sosna, ale na miejscu był Krzysztof Salach. – Myślę, że rozegraliśmy dobry mecz, który mógł się podobać kibicom. Nie udało się wygrać, ale z naszej postawy jestem zadowolony – skomentował grę swoich podopiecznych Mirosław Szwarga. Zadowolony był również trener Skrbeńska. – Boisko w Łaziskach nam nie sprzyja. Zawsze się nam tutaj ciężko grało. Przypomnę, że chociażby w pucharze kilka tygodni temu wysoko tu przegraliśmy. Dziś również było niełatwo. Dlatego cieszymy się z tego jednego punktu – podsumował Wiesław Herda, trener Skrbeńska.
(art)
(art)
w lidze to Blatonia iSzwedy nie znajdziesz i daleko im do Sosny i Szwargi bo grali tylko w 4 lidze
co jak szweda jaki błaton wez przestan sie osmieszac gościu by nie sedzia to Radlina juz dawno nie ma i tak nie wejdziecie do okręgówy wasz czas juz minął teraz a-klasa nic więcej
To widać jaki Ty znawca jesteś i kibic "ligowy"..
a kto to jest
No więc potwierdza Ci że też było tyle kibiców, a na niektórych meczach jest nawet więcej! A co do nazwisk to tylko wymienię Szweda, Błatoń...
Synku widzisz wiela w tych wioskach gro piłkarzy z nawizksami. Mosz w Górniku Szwargi abo Sosny, byłych ligowców? A nie wiem czy kibiców na tych wioskach ni ma więcej niż u was. W Łaziskach teraz lekko było przeszło 200 ludzi.
Przyjedzcie do Radlina na mecz jakiś! Dużo kibiców, dobra gra...
A nie tam wioski opisujecie...