W Łaziskach posadzą Katyńskie Dęby
Zespół Szkolno-Przedszkolny w Łaziskach uczestniczy w programie „Katyń… Ocalić od zapomnienia”.
Pomysłodawcy programu chcą by w całej Polsce zostało zasadzonych 21857 dębów, które mają symbolizować ofiary Zbrodni Katyńskiej. Przed 70 laty na rozkaz Stalina zamordowano 21857 oficerów Wojska Polskiego, Policji, Korpusu Ochrony Pogranicza i Straży Więziennej, więzionych w obozach jenieckich w Ostaszkowie, Starobielsku i Kozielsku.
Do tej pory zasadzono ponad 3 tys. takich dębów. Kolejne 2 zostaną posadzone w Łaziskach. Stąd pochodziło bowiem dwóch policjantów zamordowanych przez katów NKWD. Aspiranci Alojzy Budnik i Wincenty Szymiczek zginęli w kwietniu 1940 roku w Twerze, zamordowani strzałem w tył głowy. – O tym, że w Katyniu zginął Alojzy Budnik wiedziałam od dawna. Ale istoria pana Szymiczka była dla nas nowością. Jego osobę przybliżył nam anonimowy list, jaki dotarł kilka miesięcy temu do naszej szkoły – mówi Gabriela Kłosek, dyrektor szkoły w Łaziskach. – Sprawdziliśmy informacje w nim zawarte i one się potwierdziły. Okazało się, że w dzieciństwie byłam sąsiadką córki Wincentego Szymiczka. Wtedy jednak z wiadomych przyczyn o tej sprawie nie można było za wiele mówić i dlatego nie miałam pojęcia, że jej ojciec zginął w Twerze – dodaje pani dyrektor.
Uroczystość posadzenia dębów wraz z krótkim nabożeństwem odbędzie się 16 listopada o godz. 15.00 bądź przy kościele w Łaziskach, albo na terenie nowego cmentarza. Obecni będą żyjący członkowie rodzin zamordowanych policjantów, władze szkoły i władze gminy.
(art)
Do tej pory zasadzono ponad 3 tys. takich dębów. Kolejne 2 zostaną posadzone w Łaziskach. Stąd pochodziło bowiem dwóch policjantów zamordowanych przez katów NKWD. Aspiranci Alojzy Budnik i Wincenty Szymiczek zginęli w kwietniu 1940 roku w Twerze, zamordowani strzałem w tył głowy. – O tym, że w Katyniu zginął Alojzy Budnik wiedziałam od dawna. Ale istoria pana Szymiczka była dla nas nowością. Jego osobę przybliżył nam anonimowy list, jaki dotarł kilka miesięcy temu do naszej szkoły – mówi Gabriela Kłosek, dyrektor szkoły w Łaziskach. – Sprawdziliśmy informacje w nim zawarte i one się potwierdziły. Okazało się, że w dzieciństwie byłam sąsiadką córki Wincentego Szymiczka. Wtedy jednak z wiadomych przyczyn o tej sprawie nie można było za wiele mówić i dlatego nie miałam pojęcia, że jej ojciec zginął w Twerze – dodaje pani dyrektor.
Uroczystość posadzenia dębów wraz z krótkim nabożeństwem odbędzie się 16 listopada o godz. 15.00 bądź przy kościele w Łaziskach, albo na terenie nowego cmentarza. Obecni będą żyjący członkowie rodzin zamordowanych policjantów, władze szkoły i władze gminy.
(art)
Stalin to dupek ! Niech gnije jak scierwo !
Cześć ich pamięci!