3,2 w skali Richtera - tynk leciał na głowy
Około godziny 4.00 w kopalni Rydułtowy-Anna doszło do silnego tąpnięcia. Wstrząs był odczywalny również w Raciborzu.
Obserwatorium sejsmologiczne w Raciborzu odnotowało wstrząs o godzinie 4.02. U źródła miało siłę 3,2 w skali Richtera. - Wstrząs był odczuwalny również w Raciborzu - mówi Wojciech Wojtak, szef obserwatorium. - W naszym mieście, ze względu na wczesną porę mało osób go zauważyło, bo większość mieszkańców pogrążona była jeszcze we śnie. Ci, którzy byli już na nogach mogli bez problemu odczuć - dodaje. Wstrząs był najbardziej odczuwalny dla mieszkańców domów w okolicach kopalni.
- Wstrząs powstał na głębokości 700 metrów. Nie wywołał skutków pod ziemią. Kopalnia fedruje normalnie - mówi Zbigniew Madej, rzecznik prasowy Kompanii Weglowej . Kopalnia Rydułtowy - Anna odebrała 9 zgłoszeń od mieszkańców o skutkach wstrząsu.
– Rydułtowy słyną nie tylko z hałdy „Szarlota”, ale także z wstrząsów górniczych, które negatywnie odbijają się zarówno na psychice mieszkańców, ale również i może przede wszystkim na stan ich domów czy mieszkań. W ten środowy poranek tąpnięcie było wyjątkowo silne powodując liczne pęknięcia, a nawet oderwanie tynków od ścian. Na dowód prezentuję kilka zdjęć z wnętrza domu mieszczącego się w centrum miasta, zrobionych tuż po wstrząsie – pisze na platformę nowiny.info internauta Grzegorz, dołączając zdjęcia zdemolowanego domu.
(acz)
i znowu
dzisiaj znowu tąpnęło, było czuć w Raciborzu
rob1992, młodyś jest, gówno żeś widział ]:->
No w Raciborzu było to odczuwalne.. jak ch*j.. tak samo jak wstrząsy z japoni.. w sumie to się nie dziwie UFO w okolicach Racka też lądowało... AYFKM...
niech tych owsiokow wreszcie zamkna