Czy gmina powinna reklamować prywatny biznes?

Malcharczyk to radny powiatowy, entuzjasta wszystkiego co wiąże się z promocją. W samorządzie przewodzi komisji zajmującej się reklamą tego co raciborskie. Zmartwił się, że gmina Pietrowice Wielkie lakonicznie informuje o atrakcjach pałacu w Krowiarkach. - Przeczytałem tam, że nie można go zwiedzać, a to nieprawda - zwrócił się na ostatnej sesji w gminie do wójta Andrzeja Wawrzynka. Poparł go radny Zdzisław Kozub, radny i sołtys z Krowiarek, który ostatnio pośredniczył w umożliwieniu zwiedzania obiektu "panu z Wodzisławia". - Wystarczy zadzwonić i się umówić - podał prostą receptę na dostęp do zabytku.

Radni zaczęli zastanawiać się czy na stronie internetowej, która utrzymywana jest z podatków powinny być informacje na temat prywatnej działalności gospodarczej. - Jeśli pałac ma być tak promowany, to dlaczego nie podawać zachęt do korzystania z innych ofert. Jest tu paru radnych, którzy prowadzą działalność. Może też powinniśmy tam umieścić swoje reklamy? - ironicznie pytał Piotr Bajak, na poważnie zaznaczając, że takie informacje na gminnej "www" powinny być odpłatne.

Malcharczyk bronił się, że chodzi mu tylko, by gmina nie wprowadzała w błąd turystów, bo ci przeczytawszy, że zabytku nie można zwiedzać zniechęcą się do wizyty w Krowiarkach. Wójt Wawrzynek obiecał zaktualizować dane na temat pałacu, a radnych poprosił by podpowiadali mu co trzeba poprawić w sprawnym rządzeniu gminą, "bo nie tylko on za nią odpowiada".