Komentarz: Ślązacy się trochę spolszczyli
– Wątek niemiecki w odniesieniu do Ślązaków to próba zastraszenia Polaków – mówi Andrzej Pustelnik historyk, który przez ponad 22 lata pracował w raciborskim muzeum.
Żeby kogoś krytykować trzeba mieć samemu czyste ręce. Biblijne powiedzenie z rzucaniem kamienia tyczy się właśnie wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. To jest ciekawa postać polityki, człowiek inteligentny, choć brakuje mu wiele do brata. Na przykład siły spokoju tamtego. Być może Jarosław odegra teraz rolę dobrego wujka. Stwierdzi „patrzcie, takich ludzi mam, tak mi źle podpowiadają, ale mogę ich powstrzymać, jeśli pójdziecie na układ ze mną”. Może to okazja by pozbyć się z partii drugich „sekciarzy”, tych bardzo prawicowych, nazwę ich klonami PRL-owskimi. Bo jedynie bez Kaczyńskiego PIS-u nie będzie. Ten człowiek ma wyjątkowy autorytet indywidualny i żaden inny polski polityk nie ma za sobą tak silnego personalnego poparcia indywidualnego. Wątek niemiecki w odniesieniu do Ślązaków to próba zastraszenia Polaków, przypomnienia im czasów po 1945 roku kiedy bycie Ślązakiem lub Niemcem równało się byciu wrogiem. PiS-owi wydawało się chyba, że nazwanie Ślązaka Niemcem – tak jak po wojnie – sprawi, że ten będzie siedział cicho. Problem w tym, że Ślązacy się trochę spolszczyli i nie są potulnymi barankami ale umieją się postawić. Prawdopodobnie pokażą teraz Kaczyńskiemu gest Kozakiewicza w spisie powszechnym. Na przestrzeni dziejów zdarzało się, że Ślązakom opłacało się kimś być, bo coś im obiecywano w zamian. Tożsamość miejscowych kształtowała się w wyniku różnych spraw, na której nakładał się jeszcze czynnik zewnętrzny – walki politycznej pomiędzy Berlinem a Warszawą. Tu mogła występować koniunkturalność zachowania miejscowych. Jeśli dochodziło do konfliktów między mieszkańcami Śląska, deklarującymi niemieckość czy polskość, to wynikały one z chęci zachowania swej odrębności w ramach szerszej wspólnoty. Każdy chciał wtedy powiedzieć: jesteśmy razem, ale się trochę różnimy. Jedni się uważali za Ślązaków–Polaków, drudzy za Ślązaków–Niemców a jeszcze inni za samych Ślązaków. Rozpady, podziały doprowadzały wszystkich do konkluzji, że jednak razem jest najlepiej.
Czytaj więcej w najnowszym numerze Nowin Raciborskich
Jestem Slazakiem i jednoczesnie Polakiem. Moja narodowosc do narodowosc polska. Slask to moja mala ojczyzna.
coś ci się pomyliło To dziesiątki tysięcy polakow przyjechało za Sląsk A po co ? Własnie za kasą Bo polacy tak upadli że dla pieniedzy zrobią wszystko Polki zresztą też To własnie one stoja przy trasach żeby się sprzedać za 50 zł
A ja widzę u was inną głupotę, otóż dajecie się podejść jak zwierzęta. Po prostu dajecie się spisywać, niczym rolnik spisuje swój inwentarz. Ja nie zadeklarowałem żadnej narodowości i się nie spisałem, bo spisy prowadzą ci z unii komunistycznej, a ja komunistą nie jestem i nie będą mnie sobie spisywać , bo ja jestem wolnym człowiekiem i gówno im do tego, jakie są moje poglądy czy moja narodowość , bo to nikomu niepotrzebne, chyba że lewacy z unii liczą ilu mają niewolników w poszczególnych krajach. To skąd człowiek pochodzi to nie da się zapisać na papierze, bo to ma się w sercu i w krwi, jego przodkowie świadczą o tym, kim są. Jak sądzono Adolfa Hitlera po puczu Monachijskim, to sąd go zapytał "czy ma pan obywatelstwo Niemieckie", a on zapytał " ma pan na myśli kawałek świstka papieru, czy krew która płynie w moich żyłach" A więc mimo że Adolf miał obywatelstwo Austriackie, to czuł się Niemcem bo był z pochodzenia Niemcem, mimo braku obywatelstwa niemieckiego , a więc czemu mają służyć te wasze deklaracje narodowe?Pewnie nawet nie wiecie. Martwi mnie tylko jedno, otóż ludzie z śląska mówiąc o autonomii to piszą tylko o pieniądzach. Czy naprawdę hanysy już aż tak upadli że oprócz kasy to nic się dla nich nie liczy? Oprócz kasy to naprawdę nie mają żadnych innych wartości? Później to śląski dziołchy stoją pod latarniami, a ślązoki zabijają za 10 zł. Skoro im rodzice wpajają że piniądze ponad wszystko, to później tako patologia się tworzy i hanysy kompletnie upadają, bo jedynie czym się w życiu kierują, to piniadze. Chyba że na śląsku pozostało jeszcze tyla żydów, bo wtedy to zrozumiałe że yno im o piniądze chodzi. Przestoncie w końcu mysleć yno o piniądzach, bo za chwila to bydziecie swoi córki do burdeli sprzedować, żeby yno mieć więcyj kasy!!
zPodzialy to glupi pomysl.Kaczynski to maly czlowieczek,ktoremu wydaje sie,ze nna pdzialach zyska zdychajaca popularnosc.Niech wie,ze Kongresowka to nie ccala Polska i obok szlachty zyja tu rozsadni ludzie
Ludzie dajta se spokoj
ale przecież nikt nikogo nie zmusza, czujesz się Polką w porządku, ktoś inny czuje się Ślązakiem, też dobrze. Dlaczego my Ślązacy mamy nasz dorobek (a jest duży) cały czas przekazywać dalej. Ciągnie się to już od bardzo dawnych czasów, a tak naprawdę kim my Ślązacy jesteśmy dla warszawki??? robolami, czarnymi podludżmi, kretami, pijakami. Ci co przyszli z za Buga, to są panniska całą gębą, szlachciury, a my Ślązacy........prawdziwi, zawsze porządni i pracowici.
ja jestem POLKĄ i nie mam zamiaru w spisie wpisywać "narodowość śląska" i mam nadzieje, że głupiego pomysłu z oddzieleniem śląska nie będzie, nie chcę żadnej autonomii śląska!!!
Koniec wyzysku przez W-WE!PIENIĄDZE ZOSTAJĄ U NAS!Wpisze narodowosc sląska w spisie.I koniec!
Tak samo identyfikuję się ze Śląskiem.Śląsk to coś czego kazali się nam wstydzić.Zawsze wiedziałem,że jestem Ślązakiem.Chcę,byśmy już nie musieli za pracą wyjeżdżać.Chciałbym też,by ludzie tu mieszkający,a identyfikujący się z Polską zadali sobie pytanie:po co mi wyjeżdżać,skoro możemy sobie na Śląsku stworzyć enklawę dobrobytu.Polsce daliśmy już tyle dziesięcioleci.Wybudowali Warszawę,inwestowali pieniążki wypracowane na Śląsku w resztę kraju,a nas zostawili.Niestety za te dziurawe drogi i wypłaty oscylujące koło 1800PLN nie będziemy wdzięczni.Ceny mamy europejskie,a wypłaty?Potem,gdy oglądam statystyki to mazowieckie ma najwyższe wynagrodzenia!Z naszego śląskiego PKB,które mozolnie wnosimy.MNIE OBCHODZI ŚLĄSK,BO TO MOJA OJCZYZNA!!!
JA BYŁEM I JESTEM ŚLĄZAKIEM TAK JAK MOI ZMARLI DZIADKOWIE TAK WPISAŁEM W ZSPISIE I NIKT ANI NIC TEGO NIE ZMIENI
Ja mieszkam na Śląsku ale czuję się Polakiem...moje barwy to biało czerwona flaga i jestem z tego dumny, pomimo tego wszystkiego szitu co w telewizji przekazują...
Byłem, jestem i będę ślązakiem i żaden gorol z Warszawy tego nie zmieni. Kiedyś miałem miniaturowego pieska który dużo szczekał żeby zwrócić uwagę gdzie jest i aby go nie nadepnąć. Ten mały z Warszawy też dużo szczeka...Boi się żeby go ktoś nie nadepnął? Podwinąłby lepiej rękawy i wziął się do uczciwej pracy ! ! ! !
Również wpisałem narodowość śląska, nie zważając na wypowiedź Kaczyńskiego.
w poprzednim spisie i obecnym wpisałem narodowosc śląską bo tak jest a nie przeciwko Kaczynskiemu