Poprawki na nowym wiadukcie
Wykonawca będzie musiał wyrównać asfalt.
Remont wiadukty przy ul. Matuszczyka to część większej inwestycji – budowy drogi zbiorczej przebiegającej od ul. Łużyckiej do ul. Pszowskiej przez Rybnicką, Basenową i 26 Marca. Jedna nitka wiaduktu jest już gotowa. Prace trwają na drugiej. Wiadukt ma być oddany do użytku do końca czerwca. Termin ten obecnie nie jest zagrożony.
Kilka miesięcy temu Czytelnicy zgłaszali nam sprawę nowej nawierzchni asfaltowej wykonanej do tej pory na wiadukcie. Ich zdaniem jest ona położona niedokładnie. Zimą tworzyły się tam kałuże. Wówczas urzędnicy wyjaśniali, że woda nie spływna, ponieważ śnieg i nieczystości blokują jej odpływ do studzienek. Teraz przyznają, że konieczne są poprawki. – Zobowiązaliśmy firmę wykonującą prace do wyrównania nawierzchni wiaduktu. Wykonawca zrobi to przy zastosowaniu masy wyrównującej – wyjaśnia Artur Wystyrk z referatu zarządu dróg wodzisławskiego magistratu. Potwierdza on również, że konieczna była zmiana projektu wiaduktu. Nie uwzględniono bowiem przewodów teletechnicznych, które znajdowały się w chodniku będącym częścią wiaduktu. - Nie było ich na mapach zasadniczych, więc projektant ich nie uwzględnił. Okazało się, że przebiegają one w samym obiekcie i musieliśmy wziąć je pod uwagę. Stąd zmiana projektu – wyjaśnia Artur Wystyrk.
Korekta w projekcie kosztowała 7,3 tys. zł. Zapłacił projektant. – W umowie miał zapisane przeprojektowywanie wszelkich urządzeń kolidujących z budową, więc powinien to wykonać nawet wówczas, gdy błąd nie wyniknął z jego winy. Nie chciał tego zrobić, więc zleciliśmy zadanie innej firmie, a kosztami obciążyliśmy projektanta głównego. Zmniejszyliśmy w ten sposób należną mu pulę środków – mówi Artur Wystyrk.
(raj)
dlaczego dla przykładu???? niech ukarzą winnego, tego bałaganu i nieróbstwa, tego niedbalstwa. Ktoś jest odpowiedzialny za odbiór tej partaniny.Pisaliśmy wzeszłym roku, że wiadukt jest zrobiony żle, odpowiedzi nie było!!!!! ale teraz, po zimie wylazło szydło z worka.
Powini kogos ukarac dla przykladu
No Panie Wystyrk powinien się Pan wstydzić. Kasa , którą Panu z gestem płaci Kieca za dozor nad tą inwestycją w ramach pracy przekracza niejedną pensję w tym mieście.
Znowu fuszerka. Zrobmy moze jakis konkurs, kto odnajdzie jakis solidnie wykonany remont drogi....powodzenia!
jak niedawno pisało się że to fuszera to niejacy na tym forum ludzie prezydenta /mhl,swd/przkonywali że to jest wszystko dobrze zrobione
Rację ma obserwator-zniszczony chodnik-dziury po skuwaniu lody-za to powinni odpowiedzieć ci, którzy tam odsnieżali
a wys_cie się nic nie będziemy budować
Proponuję przejść się chodnikiem w którym są piękne dziury. A zostały zrobione przez panów skuwających w styczniu lód. Czyli na przyszły rok również do remontu - i kto za to zapłaci?
A na chodniku na moscie po deszczu stoi woda, chodnik nie ma spadu,fuszera!
jary to wirtualna inwestycja Kiecy,naobiecywał i tak już zostanie bo...kasa miejska świeci pustkami a miasto zadłużone do granic możliwości,
zobaczcie sobie jaki bałagan jest zostawiony na dole wiaduktu, wysypisko śmieci, burdel i nic więcej. Jary przekształcili już dawno w wielki ściek, a teraz doszły odpadki po budowlańcach. Jaki pan taki jego kram, nic dodać, nic ująć. Ciekawe czy jak zakończy się ta przewlekła budowa, zostanie to uprzątnięte.
Polski bałagan na zasadzie "jakoś to będzie" wyrzucić firme, obciążyć kosztami.Tym wiaduktem chodzę i widzę to wykonastwo. Co na to dyrekcja firmy?
bo to są "fachowcy od siedmiu boleści" oni tylko liczyć potrafią swoja kasa, co dostają, za nic robienie. Niech powiedzą kiedy ten wiadukt miał być już oddany...... jedna wielka szulernia.
dodaj do tego doskonałych fachowców w urzędzie miasta - odpowiedzialnych za odbiór - jakoś często mieszkańcy zauważają błedy a nie "fachowiec" za to biorący pieniądze z kasy miasta
Świetnych mamy inżynierów nie przewidzieli,że zimą zgarnia się snieg na boki jezdni i pionowe studzienki jakie tam zaprojektowali zawsze będą zapchane błotem, posniegowym. Dobrze, że w projekcie chociaż przewidzieli , że będą tam jeździć samochody brawo to wielki sukces naszych inzynierów.