Olbrzymy kontra karzełki – wystawa w Radlinie
Około pół tysiąca rasowych królików, gołębi, kur, bażantów i kaczek wystawili hodowcy krajowi i czescy na wiosennej wystawie drobnego inwentarza 2 i 3 maja.
Zwierzęta oceniali sędziowie przyznając im punkty, a wyjątkowym okazom puchary. Wśród hodowców gołębi puchary odebrali Jan Palm, Pavel Pončik, Radek Pončik, Józef Herud, Jiři Popelek, Zbigniew Marcol, Czesław Stęchły, Marian Skowronek. W kategorii drób rasowy triumfowali Zbigniew Marcol, Radek Pončik, Zenon Porwoł, Rajmund Świętek, Józef Herud, Bogdan Szkatuła, Reinhold Philipp, Alekander Ulfig. Wśród hodowców królików Krzysztof Waśniowski, Jerzy Philipps, Bronisław Libowski, Ignacy Warzecha, Piotr Dzierżęga, Sebastian Butkowski, Marek Nowak, Piotr Grzonka, Marek Zganiacz. Rywalizacja między niektórymi okazami była zacięta, a zwierzęta otrzymywały maksymalne oceny. - W takich sytuacjach sędzia musiał wskazać zwierzę, które jego zdaniem zasługiwało na puchar – wyjaśnia Eryk Maciończyk, prezes Zrzeszenia Miłośników Drobnego Inwentarza w Radlinie, które zorganizowało wystawę na terenie restauracji Stara Srzecha . Zgromadzenie tak dużej liczby okazów hodowców z naszego regionu, także z Czech jest sukcesem radlińskiego ZMDI. Zwierzęta podobały się zwiedzającym. Uwagę zwracały m.in. giganty wśród królików – olbrzymy belgijskie. Największe okazy osiągały 9 kg. Ich tylne łapy zwane skokami są większe od najmniejszych królików – karzełków, zwanych powszechnie miniaturkami.
Nasi hodowcy wybierają się teraz ze swoimi okazami do Czech na ekspozycję i już zapraszają na kolejną wystawę w Radlinie jesienią, prawdopodobnie w październiku.
