Woda odzyskana - dodatek twój dom
Oszczędzanie wody powinno być sprawą oczywistą. Możemy zmniejszyć jej zużycie, wprowadzając we własnym otoczeniu kilka prostych rozwiązań.
Warto dbać o własne najbliższe otoczenie, bo nawet pojedynczo mamy możliwość pozytywnie lub negatywnie wpływać na środowisko. Odprowadzając wodę opadową z dachów i nawierzchni wprost do kanalizacji, powodujemy jej niedobór w glebie. Przy tym koszt wody wodociągowej używanej do podlewania ogrodu i prac porządkowych wokół domu stanowi zazwyczaj znaczną pozycję w naszym budżecie. Zatrzymując wodę opadową na działce, ograniczymy wykorzystanie wody wodociągowej, a to z kolei spowoduje zmniejszenie wydatków. Stosujmy więc proste rozwiązania, które nie przysparzają dodatkowej pracy, a wystarczą, by poprawić warunki wodne w naszym ogrodzie.
Woda z nawierzchni pod rośliny
Dobrym sposobem oszczędzania wody na działce jest nadanie spadków nawierzchni w taki sposób, by deszczówka spływała po niej nie do kratek ściekowych i dalej do kanalizacji, ale pod grupy krzewów, na rabaty czy na trawnik. Dzięki temu ziemia będzie stale zawierać więcej wilgoci dostępnej dla roślin. Wykorzystają ją w procesie asymilacji, a potem oddadzą do atmosfery w postaci pary wodnej. Dzięki temu poprawi się komfort naszego życia, bo unikniemy złego samopoczucia powodowanego przez przesuszone powietrze.
Cenna deszczówka
Deszczówkę można wykorzystać nie tylko do podlewania ogrodu, ale także do mycia samochodu, sprzątania nawierzchni czy też – po zainstalowaniu specjalnej instalacji – do spłukiwania w.c., a nawet do prania w pralce. Warto więc zainwestować w duży zbiornik. Może być zewnętrzny, z którego woda pobierana jest do podlewania roślin (300-1600 l), lub podziemny (1000-9200 l), obsługujący gospodarstwo domowe. Ten drugi wyposażony jest w system odprowadzający nadmiar wody do kanalizacji lub do układu rozsączającego ją w gruncie na terenie działki.
Właściwe podlewanie
Wybierajmy taki sposób podlewania, który będzie najkorzystniejszy dla danego typu roślinności. Na bardzo małych działkach wystarczy wąż ogrodowy, którym wodę skierujemy kolejno pod rośliny lub grupy roślin. W dużym ogrodzie warto zainwestować w system nawadniający sterowany komputerowo: zraszacze wynurzalne na trawniku, zraszacze stałe na rabatach i przy dużych skupinach bylin czy krzewów, linie kroplujące na rabatach, w warzywnikach, pod szpalerami i żywopłotami, węże zraszające na rabatach i w warzywnikach. System trzeba wyposażyć w czujniki wilgotności i deszczu, aby woda płynęła tylko wtedy, gdy będzie to rzeczywiście potrzebne. Najlepiej też tak go zaprogramować, by nawadnianie odbywało się wcześnie rano lub po zachodzie słońca. Woda nie będzie gwałtownie parować, a wsiąknie w podłoże – zostanie więc maksymalnie wykorzystana. Ważny jest też dobór zraszaczy: ich zasięg powinien być taki, by podlewane były rośliny, a nie okoliczne nawierzchnie czy ściany budynków.
Dobór i komponowanie gatunków
Kupując rośliny do ogrodu, warto pamiętać, aby wybierać przede wszystkim gatunki mało wymagające oraz takie, których potrzeby siedliskowe będą zgodne z warunkami panującymi na naszej działce. Dzięki temu rośliny będą silne, dobrze ukorzenione, a więc odporne na krótkotrwałe niedobory wody. To pozwoli znacznie ograniczyć ilość wody wykorzystywanej do podlewania.
Anna Skórkowska