Ze strażnikami szukali syna
30 maja w godzinach popołudniowych do strażników patrolujących rejon śródmieścia podszedł mężczyzna i poprosił funkcjonariuszy o pomoc w odnalezieniu jego syna.
Dziecko w okolicach rynku oddaliło się od rodziców. Poszukiwania trwały niespełna pół godziny a chłopczyka odnaleziono w sklepie, do którego rodzina wybrała się na zakupy. Kiedy czteroletni chłopak zorientował się, że stracił matkę z zasięgu wzroku, postanowił wrócić w miejsce, gdzie widzieli się po raz ostatni. Strażnicy odnaleźli dziecko i oddali w ręce rodziców.
(ska), SM
Sklep.nowiny.pl
Kursy InspiratON
Nie warto, po co? ZLIKWIDOWAĆ Straż Miejską...
No i nie warto mieć w mieście strażników?