Zamiast eko-songów będą czeskie písničky
Starosta raciborski, który wczoraj oznajmił, że X Festiwal Ekologiczny był ostatnim, zamierza zastąpić go polsko-czeskim przeglądem piosenki.
- W przyszłym roku powiat będzie dysponował dziedzińcem na Zamku Piastowskim i własną sceną oraz widownią do imprez plenerowych. Czy decyzja by rezygnować z Eko-Festiwalu, w sumie jedynej takiej imprezy powiatu jest ostateczna? - spytaliśmy Adama Hajduka na dzisiejszej posesyjnej konferencji prasowej.
Starosta podkreślił, że powiatu nie stać już na wydawanie ponad 20 tys. zł na organizację festiwalu. - Gdy go zaczynano, jeszcze za czasów gdy byłem prezydentem Raciborza, znaczną część budżetu zapweniały fundusze ochrony środowiska. Teraz ciężar organizacji spoczywa na starostwie. Musimy znaleźć finansowanie dla podobnej imprezy. Może uda się ze źródeł na współpracę polsko-czeską. Młodzieży będzie raczej obojętnie czy zaśpiewa piosenkę ekologiczną czy czeską, bo najważniejszy jest sam śpiew - odparł urzędnik z placu Okrzei.
Na zdjęciu starosta z dyrektor MDK Elżbietą Biskup, która przez 10 edycji była kierownikiem artystycznym Festiwalu Ekologicznego.
Ludzie
inspektor ds. inwestycji w gminie Rudnik, były Starosta Raciborski
Nauczyciel Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu, Radna Powiatowa
A co przeszkadza w zrobieniu festiwalu ekologicznego razem z Czechami? Polacy będą spiewać po polsku, Czesi po czesku i nie ma problemu. Dzięki takiemu rozwiązaniu festiwal by się rozwijał zamiast zwijać.
Skandal !!!!!!!!!
Ze wstydu pod ziemię powinien się zapaść za słowa -"Młodzieży będzie raczej obojętnie czy zaśpiewa piosenkę ekologiczną czy czeską, bo najważniejszy jest sam śpiew" . Takie wychowanie młodzieży:(