W centrum Czyżowic przy ruinach imprezuje młodzież
Z zapomnianej działki cieszy się młodzież, która ma gdzie popić. Mniej powodów do zadowolenia mają okoliczni mieszkańcy
Mieszkańcy Czyżowic po raz kolejny interweniują w sprawie zapuszczonej działki na ulicy Środkowej. To centrum wsi, choć sama działka znajduje się nieco na uboczu. O sprawie pisaliśmy już przed rokiem. Mieszkańcy skarżyli się na to, że właściciel terenu, czyli Urząd Miasta w Wodzisławiu o niej zapomniał. W znajdujących się na działce ruinach domu miejsce wieczornych schadzek i imprez zakrapianych alkoholem zrobiła sobie młodzież. Zarośnięta działka była też siedliskiem szczurów i kun. Po naszej interwencji miasto zapewniło, że zrobi porządek. Skończyło się na wykoszeniu wysokiej trawy oraz na zburzeniu ruin. Teraz na działce straszy nie uprzątnięte gruzowisko, wokół którego znów rośnie wysoka na metr trawa. Młodzież dalej się spotyka, już nie w ruinach domu, ale obok gruzowiska. Nikt nic w sprawie nie robi. A dla okolicznych mieszkańców sytuacja jest coraz bardziej uciążliwa.
Młodzież bawi się w najlepsze
Gruzowisko i otaczające je „dzikie pole” od dawna upatrzyła sobie młodzież jako miejsce zakrapianych alkoholem spotkań. Pozostawione w zagajniku śmieci nie pozostawiają złudzeń co do tego, że urządziła sobie w tym miejscu melinę. Nie brakuje puszek po piwie, pustych opakowań po papierosach i tabace. – Nikt nie potrafi tych młodych ludzi przyprowadzić do porządku. Władza tym terenem się nie interesuje, woli problemu nie widzieć. Podobnie policja. A wystarczyłoby gdyby co jakiś czas z niezapowiedzianą wizytą podjechał tu policyjny patrol – mówi nasz rozmówca. – Ani do komisariatu w Rogowie ani do dzielnicowego z terenu Czyżowic nie było zgłoszeń w tym temacie – odpowiada na zarzuty mieszkańców Marta Czajkowska, rzecznik wodzisławskiej policji.
Bo prawo nie zezwala…
– Kun jest tu więcej niż gdziekolwiek indziej. W dodatku w ogóle nie boją się ludzi. Nie wiem czy nie są wściekłe. Szczurów też nie brakuje, biegają po zagrodach – martwi się jedna z mieszkanek Środkowej, która poprosiła nas o interwencję. – Przecież to centrum wsi, a wygląda jak jakieś slumsy – dodaje. Okazuje się, że obecnie z zaniedbaną działką nie ma komu zrobić porządku. Urząd Gminy do sprawy w ogóle się nie poczuwa bo nie jest stroną w sprawie. Odsyła do Urzędu Miasta w Wodzisławiu. Tu przyznają, że chociaż zgodnie z wpisem do ksiąg wieczystych działka należy do miasta, to jednak nie może ono obecnie angażować tu swoich środków. – Chcieliśmy zbyć tę działkę, ale okazało się, że znalazł się potencjalny spadkobierca. Obecnie toczy się postępowanie w sprawie tego do kogo będzie ona należeć. Na razie więc nie możemy wydać na jej utrzymanie ani złotówki bo może się okazać, że jej właścicielem nie jesteśmy, a z zgodnie z prawem gmina może wydawać środki tylko na własnym mieniu – tłumaczy Barbara Chrobok, rzecznik Urzędu Miasta w Wodzisławiu. Mieszkańcom przyjdzie więc cierpliwie czekać, aż sąd rozstrzygnie sprawę własności. I znosić zagrożenie dla zdrowia. Najważniejsze, że urzędnicy mają prawny parasol.
(art)
tina dlaczego nie piszesz?????
bo my lubimy czyste powietrze i naturę-kuny,szczury itd-a wy wieśniaki w zasmrodzonych knajpach przesiadujecie
Czyżowice taka wiocha, haaa w Gorzycach itd.młodzi piją sobie w knajpkach i tym podobnym widocznie sąsiadom pasi towarzystwo szczurów,smrodu...smacznego haaaa!!!!!
To zbudujcie tej młodziezy jakas miejscowkee gdzie poczuja sie bezpiecznie hehehe
"W Czyżowicach potrafią odkrywać talenty" - nic ująć nic do dać
Ruiny są zajebiste ;D Tam Bańczyk miał robić Skate park nie ;D ? A tu dupa ;D
haha .
jestem chętna i niedroga
dziś zaszczepili te wściekłe kuny,a i szczurom dostało się... po kawałku mięsa
Nawiedzonej pani ze Środkowej zawsze wszystko przeszkadza .
a ta cała tina ogólnie jest chętna???
a podobno ,,pani nawiedzona" z młodymi szisze jarała wieczorem
byłem tam dziś razem z tiną;była niezła jak zawsze, opierniczyłem ją za to co tu nabazgrała;przepraszała przy lodziku wszystkich którzy tam przychodzą; nawiasem pisząc ona lubi nas wieśniaków :-)
Taki jeden z Czyżowic - jesteś zerem i odwal się od głuchoniemego i dziękuj bogu że tobie bóg dał język(szkoda że taki skromny rozum)
Co wy człeki pierdolicie jakie szczury i jakieś inne gówno ;D ? My tam nic nie widzieli takigo ;D A tam je kolo tego taki ciula glochy i on nom tam zawsze chaje robi ;D A my z niego pomopa cisnymy bo nic godac nie umi hhaha ;D
Pierdolcie to i to zostowcie bo kaj my bydymy kurzic i piwo pic przez wakacje ;D ?
będziesz dziś wieczorem na środkowej??? zabawimy się jak co wieczór,tylko teraz bzdur nie pisz bo nam sie gapie zlezą
haha jakie bzdury masakra....
Nawiedzonej pani ze Środkowej zawsze wszystko przeszkadza - Kiedyś gnębiła pana Danka że trawnika nie skosił a dziś stawjają jej się wściekłe kuny które pewnie potrafią latać i gadać ...to efekt przedawkowania radia maryja
Brawo za komentarz sadze że nieodpowiednia osoba zgłosiła fałszywy alarm na młodziez która tak naprawde nic zlego nie robi. nie Jej działka więc dlaczego ma wgl głos w tejże sprawie? tabaka? tez wg pewnej pani z środkowej jest narkotykiem;)? Otwórzcie oczy ! Bo gazeta tylko bzdury potrafi pisac i zrobic wielką furorę!
i pobzykac sobie mozna za darmo bylem tam i odpalilo mi dobrze
bzdura
To nie jest jedyna melina w wodzisławiu gdzie młodzi melanżują!!:D Nie wiem po cholere społeczniaki znów sie angażują, bo na pewno sami kiedyś chlali w podobnych miejscach..
tina ty materacu wiejski
Wieśniaki sięgacie dna, wstyd .....a najpierw do kościoła zbierać na tacę jako ministranci a potem na zakrapiana imprezkę ....hehehe to sa własnie te talenty czyżowickie.
... tak jak zwykle szmatławiec nie ma o czym pisać ,to wymyśla historie mrożące krew w żyłach .... prawie jak super expres..gratuluje
jest czarna uliczka jest impreza ja tam zawsze chleje tanie wina żygam sram i jarał zioło ciagne fete hahaha a tak naprawde to tam nigdy nie widziałem żeby ktoś pił jakikolwiek alkohol panowie lub panie z nowin chyba za dużo piją ... Szczury i kuny to wam mózgi wyżarły :D
a na jakiej częstotliwości ta stacja nadaje???też chcę widzieć latające kuny i nurkujące szczury;wyjdzie taniej niż na dopalaczach
czy to posesja śp Państwa Matuszków? Jakoś nie słyszałem o imprezach w tamytm miejscu. A śmiecie mogą bć pozostałością po Jureczku i jego psie.
Gdyby w Polsce, tak jak w normalnych krajach Europy Zachodniej, można było legalnie wypic sobie piwo w miejscu publicznym, to młodzież nie musiałaby się nigdzie chowac, przed szukającymi łatwego zarobku patrolami prewencji. Uwolnic piwo!
Nawiedzonej pani ze Środkowej zawsze wszystko przeszkadza - Kiedyś gnębiła pana Danka że trawnika nie skosił a dziś stawjają jej się wściekłe kuny które pewnie potrafią latać i gadać ...to efekt przedawkowania radia maryja