Szykują się ważne zmiany w wodzisławskim samorządzie
Decyzja w sprawie głosowania imiennego radnych i wprowadzenia inicjatywy uchwałodawczej mieszkańców może zapaść już w sierpniu.
Aby propozycje weszły w życie konieczna jest zmiana statutu miasta. Mówi się o tym od kilku lat. Lech Litwora, przewodniczący rady miejskiej minionej kadencji nie przygotował zmian. Zrobił to jego następca Jan Grabowiecki, który od początku jest zwolennikiem zarówno głosowania imiennego radnych (będzie wiadomo jak każdy radny głosował) jak i inicjatywy uchwałodawczej mieszkańców (wodzisławianie będą mogli przekazać pod głosowanie własny projekt uchwały).
W tym tygodniu przewodniczący Grabowiecki przedstawił propozycję ok. 30 zmian w statucie miasta. Dokument, który jest firmowany przez komisje prawa rady miejskiej zakłada, że inicjatywę uchwałodawcza oprócz radnych, prezydenta, komisji rady miejskiej i klubów radnych będzie mieć także grupa co najmniej 1000 mieszkańców. Powinni oni jednak wskazać źródła sfinansowania zadań wynikających z treści uchwały. Ponadto uchwały dotyczące nowych inwestycji powinny zawierać prognozę kosztów finansowych koniecznych do ich utrzymania po okresie oddania inwestycji do użytku. Chodzi o to by uniknąć na przykład sytuacji, w której mieszkańcy domagają się wybudowania parku wodnego, na utrzymanie którego miasta nie stać.
W sprawie głosowania imiennego w projekcie zmian w statucie zapisano, że głosowanie jawne odbywa się poprzez podniesienie ręki i naciśniecie przycisku na urządzeniu rejestrującym. Wydruki z wynikami głosowań będą dołączane do protokołów z obrad. Jeśli w budżecie miasta znajdą się pieniądze, urządzenia zostaną zakupione w tym roku. Jeśli nie, mowa jest o roku przyszłym. Koszt to ok. 20 tys. zł.
Z propozycjami zmian zapoznają się radni, a także rady dzielnic. Do połowy sierpnia jest czas na wnoszenie uwag i własnych propozycji. Nowy statut miasta ma być przyjęty na sesji rady miejskiej pod koniec sierpnia.
w tak małym mieście to tylko grupa 500 mieszkańców,specjalnie podwyższono liczbe do 1000 aby utrudnić mieszkańcom składanie inicjatywy uchwałodawczej,a samorząd ma byc przyjazny dla mieszkańców ,tylko pytanie dlaczego tak nie jest w Wodzisławiu?
20 tysięcy bo nie potrafią do 21 policzyć. Radny przemądrzały który na ten genialny pomysł wpadł miał pomysła,niech się nauczy grać w oczko to problemy z liczeniem znikną i maszynki będą zbędne.
Sami nauczyciele i emeryci więc co oni mogą wymyśleć?
trzeba opracować całkowicie nowy statut miasta ,a grupa 500 mieszkańców bedzie mogła składać inicjatywę uchwałodawczą.Nie 1000 a 500 mieszkańców-to do poprawki.Jezeli chodzi o źródła finansowania to przecież gmina dysponuje naszymi publicznymi pieniędzmi,my podatnicy utrzymujemy samorząd dlatego niezrozumiałe jest dlaczego mieszkańcy mają wskazywać źródła finansowania . Rada gminy po zapoznaniu się z treścią uchwały powinna wytłumaczyć dlaczego nie można zrealizować tej inicjatywy uchwałodawczej mieszkańców.
hahaha na KARTCE piszcie kto jak głosuje i tyle! koszt - 2 złote! co za matoły:D
Co to za Wielkie Zmiany?! Inicjatywa uchwałodawcza mieszkańców? w dodatku 1000 sztuk? Po pierwsze: w wielu gminach wystarczy 500, tyle też miało być w Wodzisławiu, po drugie: podać źródła finansowania i dodatkowo utrzymania i prognozę finansową Może od razu zatrudnić sztab prawników i księgowych? to by się zresztą w urzędzie przydało!, Po trzecie" imienne głosowanie: zerknijcie na protokoły i dziennikarzy na sesjach. Po czwarte: wystarczy przyjść do radnego i zgłosić mu określone potrzeby, Nie pomoże jeden, zrobi drugi, ale bawić się zawsze można. Kolejny wielki sukces tej ekipy a zwłaszcza grabowieckiego..... Wy naprawdę uważacie, że my jesteśmy durniami i w to wierzymy?????
niestety nie masz racji,młodość nie zawsze jest atutem a poza tym każdy młody bedzie coraz starszy,najważniejsza jest mądrość a kryterium wiekowe jest zawsze na dalszym planie...
Powinni zrobić limit wiekowy do rady miasta i wybierać młodych ludzi z pomysłami a nie starych dziadów.Do pracy też przyjmują do 35 lat.
@mhl999 masz rację,proste rozwiązania nie są dla naszych włodarzy, lepiej narzekać ...ale to też jest skuteczna metoda na zwłokę,
@cogito ergo sum zapewne znajdą wymówkę, że mogą być przekłamania w liczeniu głosów ;-) to łatwo obalić bo wystarczy do protokołu dołączyć zdjęcie jak wszyscy trzymają kartki w łapach, w tle wrzucić na rzutnik info głosowanie nad uchwałą nr... niestety to pewnie przerośnie włodarzy, bo lepiej biadolić o braku 20 tys mimo iż coś można wykonać praktycznie za darmo niż doprowadzić do głosowania imiennego :D
@mhl999,dobra instrukcja,warta realizacji w wodzisławskim samorządzie i to bezpłatna,ciekawe czy skorzystają z niej...
20 tys wydane w błoto. Wystarczy po 20 imiennych kart (max. liczba uchwał) w 3 kolorach symbolizujących głosy "za" (zielony) "przeciw" (czerwony) "wstrzymałem się" (biały) rozdawanych każdemu radnemu przed sesją. radny głosując nad daną uchwałą podnosi odpowiedni kartonik, który zbiera następnie wyznaczona osoba i liczy głosy zapisując je w zbiorczym zestawieniu, który później łatwo udostępnić. proste i tanie rozwiązanie, które w żaden sposób nie wydłuży znacząco czasu trwania sesji.
bez urządzenia za 20 tyś nie szło głosować jawnie?
chciałoby się powiedzieć NARESZCIE,jawne głosowanie TAK z podaniem do lokalnej prasy,inicjatywa uchwałodawcza mieszkańców TAK,ale widzę jedno ale...mieszkańcy powinni w swojej uchwale wskazać źródła finansowania zadań wynikających z treści uchwały...przecież samorząd miejski rozporzadza srodkami publicznymi pochodzącymi z naszych podatków i my mieszkańcy możemy władzom miasta wskazać jak powinni rozporzadzać naszymi pieniędzmi pochodzącymi z naszych podatków