Bryan Adams zaczarował Rybnik [wideo]
13 czerwca na długo zapisze się w pamięci rybniczan. Tego dnia miasto udowodniło sobie, Polsce i zagranicznym gwiazdom, że jest gotowe na przyjęcie roli gospodarza dużych imprez.
![Bryan Adams zaczarował Rybnik [wideo]](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2011/06/14/74650.webp)
Materiał wideo:
I gotowość ta, to nie tylko optymalny do tak dużych koncertów obiekt (a stadion przy Gliwickiej naprawdę świetnie się do tego nadaje), to nie tylko fakt zaangażowania rzeszy ludzi - począwszy od służb mundurowych, po służby medyczne, na wolonatriuszach i stuardach kończąc. Gotowość Rybnika to przede wszystkim europejski, jeśli nie światowy poziom organizacji całego przedsięwzięcia - względów bezpieczeństwa, przygotowania obiektu i nawet tak prozaicznych spraw jak catering i piwne ogródki. Przy tak dobrej organizacji, ten koncert musiał się udać.
Urodzinowa Kasia
O 18.30 bramy Stadionu Miejskiego przy Gliwickiej zostały otwarte i publika powoli "wlewała" się na obiekt. Już od wczesnych godzin popołudniowych dało się pod stadionem zauważyć grupy oczekujących - ci chceli znaleźć się w pierwszych rzędach. Dało się też spostrzec kilku panów "skupujących" bilety, oczywiście w celu odsprzedania. Cena - 50zł, niezależnio od sektora. Na taras VIP-owski 100zł. To jedyna kwestia, jaką miasto może wziąć pod uwagę. Gdyby cena biletów na płytę stadionu była niższa, z pewnością wyższa byłaby frekwencja.
Na krótko przed godz. 20.00 na scenę wyszedł Piotr Baron z radiowej Trójki, by zapowiedzieć Kasię Kowalską. Zdradził też, że wokalistka obchodzi urodziny, na co rybnicka publiczność zareagowała gromkim "Sto lat!". Koncert Kowalskiej można określić w sumie jednym tylko słowem - energia. Jeśli ktokolwiek miał wątpliwości, że właśnie ta wokalistka powinna przed Bryanem Adamsem wystąpić, szybko zostały one rozwiane. Energicznie, rockowo wykonane wszystkie największe hity Kowalskiej spowodowały, że rybnicka publika rozgrzała się do czerwoności, a "Telefony" i "Tak to ja" Grzegorza Ciechowskiego dodały do całego koncertu nutkę sentymentu. Sama Kasia Kowalska również wyglądała na zadowoloną, bo pozwalała sobie na dużą interakcję z publiką.
Bryan z blasku świateł
Po występie energicznej Kasi Kowalskiej na scenie znów zawitał Piotr Baron, by zapowiedzieć oczekiwaną gwiazdę wieczoru. - Bryan Adams prosi publiczność, by nie filmować jego występów. Fani na całym świecie szanują jego prośbę, mam nadzieję, że Rybnik również to zrobi - powiedział radiowiec Trójki. Rybnik był tego dnia publicznością europejskiego, jeśli nie światowego poziomu, nic więc dziwnego, że nie dało się zauważyć kamer w rękach fanów.
Bryan Adams na scenę wpadł wśród oślepiających wręcz świateł - wtedy też widzowie mieli okazję zobaczyć prawidzwy potencjał, który tkwił w tej konstrukcji. Trzy telebimy, w tym centralny o wymiarach zbliżonych do samej płyty sceny, pozwoliły wygodnie oglądać widowisko nawet widzom siedzącym po drugiej stronie obiektu. Jak zapowiedział artysta, ze sceny zabrzmiały największe jego przeboje, często odśpiewane wspólnie z publiką. Adams pokusił się także o interakcję w naszym rodzimym języku. I choć jego "tszeszcz" nie brzmiało zbyt dobrze, zawtórowały mu gromkie brawa.
Tradycyjnie Adams zaprosił na scenę jedną z pań z pierwszych rzędów, by zaśpiewała z nim "When you're gone". Wybór padł na Paulinę Plenkiewicz z Warszawy. Gdy artysta zakończył główną część koncertu, nikt z obecnych nie miał wątpliwości, że będa bisy. I były - trzy razy. W końcu, w okolicach 23.30 artysta ostatecznie pożegnał się z rybnicką publiką, pozdrowił też kanadyjską polonię. Piekny gest na zakończenie pięknego koncertu.
Rybnik słuchał Bryana, Polska słuchała o Rybniku
Nie ma wątpliwości, że wszystkie pieniądze wydane na promocyjne tablice, materiały prasowe i reklamę nie dadzą takiego efektu, jaki dał koncert Bryana Adamsa. Miasto odżyło, co dało się zauważyć na ulicach i alejach w samym centrum. Stadion odżył, gdyż okazał się świetnym obiektem do występów gwiazd nie tylko polskiej, ale przede wszystkim światowej klasy. Wydaje się także, że Rybnik, za sprawą promocji ze strony radiowej Trójki, odżył w świadomości Polaków - a to jest wartością nie do przecenienia. Takie działania ściągną odpowiednich ludzi, pieniądze i chęci, by rozwijać to jedyne w Polsce miasto z ikrą.
(mark)
Koncert był fantastyczny, Bryan porwał wszystkich, to profesjonalista w każdym calu, dawno tak dobrze się bawiłam. Wielkie dzięki dla organizatorów za doskonałą pracę logistyczną, parkingi, toalety itp.
mam ogromną prośbę do osób posiadających nagrania z koncertu, o przesłanie mi na e-mila. ja nie mialam aparatu, proszę wyślijcie mi coś na magdulqa@wp.pl
koncert był świetny!!! gratuluję i dziękuję Rybnikowi!!!! stanęliście na wysokości zadania!!!!!!
Organizator podal, ze sprzedano 15 tys. biletow. Tak pisza dzisiaj w Nowinach.
Cóż, radiowa Trójka chyba dwa tygodnie przed występem trąbiła o koncercie, megaboardy i billboardy w całej Polsce. Mnie sie tam wydaje, że reklama była, fakt jest faktem, był to koncert nie dla rybniczan, a dla Polaków raczej, dlatego w Rybniku nie było może takiego parcia na reklamę. Ciekawe jaki był stosunek liczby mieszkanców naszego miasta do liczby przyjezdnych - to by pokazało, dla kogo był ten koncert :)
Jakoś specjalnych reklam nie było przed tym występem.
Cyt;najlepszy koncert na jakim byłam koniec cyt ,pewnie jedyny:)
Za drogie były bilety!!! 500zł za 2 osoby to lekka przesada na gwiazdę(czyt.gwiazdkę) tego formatu.
brajan to artysta ktory wypełni spodek lub podobna halę ale nie stadion, to nie jest mega gwiazda w polsce, trzeba to brac pod uwagę, co innego jakby to była metallica ;) a tak to te 8-9 tys to i tak było duzo
To znaczy że ta frekwencja 12000 to razem z maupami na drzewach była policzona.Do tego jeszcze klienci w Carefour i wszystko się zgadza.Nie ma to jak dobre liczenie.
Na dzrzewach "jak maupy" było pełno osób sama widziałam :) Z resztą nic dziwnego nie wszystkich stać...
"nawet pół naszego małego stadionu nie można było zapełnić.To już nawet zużel swego czasu ściągał więcej ludzi.Jednak prawdę powiadają są"... A moze nie kazdego stac na bilet w granicach 120-490 Złoty ? ... Czy uwazasz ze gdyby bilety były po Np "50 Zł Najtańszy po 200 zł VIP" to nie bylo by wiecej ludzi ?... Napewno by było.... A po 2gie to nie tylko na stadionie ludzie słuchali(oglądali) Bo Na Wiśniowcu ludzie niczym Maupy ^^ na drzewach siedzieli :P heh
Doniu, teraz to już się nawet pod Rybniczan podszywasz? Haha, zostałeś rozpoznany już dawno. :)
Wstyd mnie jest za naszą mieścinę bo nawet pół naszego małego stadionu nie można było zapełnić.To już nawet zużel swego czasu ściągał więcej ludzi.Jednak prawdę powiadają sąsiedzi że możemy się równać najwyżej z rackiem i wodzichem a takie koncerty zostawmy dużym miastom.
Książę Bryan był wspaniały! Zazdroszczę mu - robi to co kocha i to było widać! Bilety może i drogie, ale na taką klasę wydałabym i więcej. Niezapomniane przeżycie.
Na płycie po otwarciu bramek było już ok. 10 000 ludzi, nie licząc kilku tys., które pozostały na trybunach. Owszem, wolnych miejsc było sporo, ale BYLI PRAWDZIWI FANI i to starczy.
Jeśli ZACHODNIE media tak piszą, no to nic nam nie pozostaje, jak okrzyknięcie tego klapą, bo przecież ZACHODNIE media są tak bardzo pewne i nieomylne. Koncert nie był klapą, był organizacyjnym sukcesem. Na moje oko było może 12 tys. ludzi. Mniej niż zapowiadane ponad 20 tys., ale tak czy owak - panie Danielu - zachodnie media się mylą.
Zgadza sie Daniel, bylo 1000 osob ale razy 15. Zobacz sobie zdjecia to sie przekonasz.
Podobno tylko 1000 osob bylo - zachodnie media pisza jednoznacznie: masakra.
dlaczego ten koncert nie był naglośniony,nie wiedziałam bo bym była:( media naglaśniają tylko pseudoartystow m.in.jak Roxett-tragedia!!!
Kloss... gwiazda może i wyblakła... ale Rybnik pokazał, że jest zdecydowanym liderem w regionie, potrafi zorganizować wiekszą imprezę. Zostawił z tyłu Racibórz i całą resztę okolicznych wiosek w stylu Wodzisław itp. a jak tak dalej sie bedzie rozwijał to i Katowice zostaną za Rybnikiem.
brajan to juz gwiazda raczej wyblakła ale jakie miasto taka gwiazda... ;)
Kieca daje najlepszy koncert w calym wojwdztwie juz od 5 lat. I to jest raczej powod do placzu a nie do szczescia
A w Wodzisławiu wystąpi grupa z Wiejskiego koła Gospodyń Wiejskich na czele z Panem WIZJONEREM !!!