Czeskie piwo i rock and roll - Dni Mohelnic w Radlinie
Każdy, kto w miniony weekend pofatygował się na Plac Radlińskich Olimpijczyków, mógł zakosztować kultury czeskich Mohelnic i Północnych Moraw, krainy, w której ta miejscowość leży. Czesi przywieźli ze sobą również spory zapas miejscowego piwa i gazowanego napoju kofola, którymi częstowali za darmo. W sobotę gwiazdą wieczoru była Małgorzata Ostrowska.
Dni Mohelnic w Radlinie odbyły się w ramach projektu Odległość nie jest dla nas przeszkodą,współfinansowanego przed Unię Europejską. Władze obu miast podkreślały, że mają nadzieję na dalsze wspólne imprezy, także po zakończeniu projektu. W sobotę odbyło się jednocześnie podsumowanie konkursu Aktywna Gmina. Radlin jako zwycięzca poprzedniej edycji tym razem był gospodarzem finału. W tym roku miasto zajęło drugie miejsce.
Pokazali się tancerze, mażoretki, judocy, zespoły muzyczne dziecięce i dorosłe, jak Herrgott, który dał dawkę solidnego rock and rolla.
świetny koncert Ostrowskiej! Wspomnienia młodości wracają!
Może dlatego że impreza się skończyła wczoraj ;) ?
a to dobre bo nic tam wartego uwagi sie nie dzieje
czeszki zawsze są całkiem całkiem :)
Całkiem całkiem to były te Czeszki...
Jak na Radlin to impreza całakiem, całkiem...
Uwielbiam kofole szkoda, że mnie tam nie było
W Radlinie się robi dużo dobrego, Radlin wcale nie jest "zapyziały "
A to ci heca, że taki zapyziały Radlin ma więcej atrakcji niż niejeden Wodzisław...