Kontrolerzy chcieli zamknąć Dni Wodzisławia
Sanepid kontrolował stoiska z gastronomią w piątek i sobotę, natomiast w sobotę i niedzielę kontrolerzy skarbowi sprawdzali handlujących piwem.
Organizowanie koncertów na wodzisławskim stadionie przypadło do gustu wielu mieszkańcom. Zadowoleni byli także organizatorzy i prezydent miasta. Było więcej miejsca pod sceną, miejsca siedzące na trybunach stadionu i bogate zaplecze gastronomiczne. Poza tym stadion jest monitorowany. Kamery okazały się pomocne także i podczas Dni Wodzisławia. Wychwycono próbę kradzieży sprzętu nagłaśniającego. Nie wszystkim jednak zmiana formuły święta miasta się podoba. Jeszcze impreza nie rozkręciła się na dobre a już na obiekcie pojawił się Sanepid i Urząd Kontroli Skarbowej. Istnieje przypuszczenie, że to zasługa grupy „życzliwych” mieszkańców. Sanepid kontrolował stoiska z gastronomią w piątek i sobotę (nie wykryto większych nieprawidłowości), natomiast w sobotę i niedzielę kontrolerzy skarbowi sprawdzali handlujących piwem. Tutaj posypały się mandaty. Nie posiadali oni kas fiskalnych. Zagrożono nawet zamknięciem imprezy.
(raj)
Za brak Toi Toi powinni zamknąć.Żal
Co do sanepidu byłem tam na praktykach i wiem jedno: jedno wielkie nieróbstwo,byle uwalić kogoś za brak ręczniczka
zawiesić dni miasta ? wystarczy pomysł na to miasto ! popatrzcie jak rozwija się Rybnik a jak (nie)rozwija się Wodzisław ! nie trzeba od razu z wszystkiego rezygnować czy odwalać kaszany. usiąść, pomyśleć i będzie cacy ;]
pensja prezydenta jest jedna z wyższych i tutaj trzeba poszukać oszczędności
@mieszkaniec centrum budżet trzeszczy i bedzie trzeszczał jeszcze przez wiele ,wiele lat ,a wszystko to zawdzięczamy nieudolnej władzy miejskiej,nie ma sensu likwidować imprezy pt.Dni Wodzisławia bo...nic to nie da, niech władza poszuka oszczędności u siebie w urzędzie miasta i jednostkach miejskich...
tak na ten obiekt pracowało dużo ludzi i dużo kasy poszło w piach. Dziś już nie dojdziemy do świetności tego stadionu i ODRY. Dla niektórych liczył się najbliższy mecz, gdzie mogli iść i podziwiać zawodników z innych klubów, zawodników wielkiego formatu. Dziś nie ma nic-szmelc.
Pokolenia pracowały na wizerunek Odry i kilkanaście lat modernizowano obiekty, trybuna kryta,drenaż, światła , podgrzewana murawa a cztery lata wystarczyły obecnej władzy żeby to zniszczyć, przecież to niszczenie dorobku innych bez żadnej propozycji w zamian
A gdyby na jakiś czas zawiesić dni Wodzisławia, kosztuje sporo, wyglądało to w tym roku beznadziejnie, a budżet miasta trzeszczy... Po mojemu na rynku było sto razy lepiej, a jak się komuś nie podoba, bo ma za głośno to niech się wyprowadzi.
a hehiu--> patrz wpis ponizej to chyba jakis prorok:))
Lol co sie tu wyprawia? Komu sie chce walic te minusy? chyba ktos dostal jakis wiekszy mandat?
Komentarz poniżej pewnego poziomu [Wyświetl komentarz] Urząd Skarbowy zamiast kontrolować imprezy organizowane raz w roku niech skontroluje firmy budowlane tam dopiero jest złodziejstwo i wyzysk pracowników.Od lat nie odprowadzają uczciwie podatków i Urząd skarbowy nic nie zrobi bo w tym sam.........W Polsce jest zasada od dawna uczciwością niczego się nie dorobisz i zawsze się udupi małą działalność a duże firmy kradną na dużą skale, żyją jak pączek w maśle i są nietykalni.
Komentarz poniżej pewnego poziomu [Wyświetl komentarz] niech sie lepiej US wezmie za przewoznika oferujacy przewozy do katowic z wodzislawia, jastrzebia i zor, co 10 bilet jest nabijany na kasie fiskalnej...reszta przepada albo w kieszeni albo gdzies indziej.
Komentarz poniżej pewnego poziomu [Wyświetl komentarz] Jak odbywały się na rynku, moim zdaniem było więcej ludzi i było fajniej. Urząd Miasta myślę, że finansowo stracił na tym, że zrobili to na stadionie.
Jakoś tak przyjmuję, Panie Redaktorze, Pana odpowiedź. Piszę ,, jakoś" bo trochę rozumiem Pana argumenty, ale jednak z całym kontekstem się nie zgadzam. Słowo kontekst tu jest kluczowe. Zbyt długo wszyscy się już zgadzamy na bylejakość, na tłumaczenie błędów, nieudolności, niestaranności kontekstami i okolicznościami. Może trzeba zacząć być pryncypialnym, uczciwym i starać się by takie cechy stały się normą.Dobrze, szkoda imprezy, ale zawsze czegoś będzie szkoda. Od czegoś trzeba zacząć. Czy kontrolerzy czegokolwiek nie powinni dokonywać swoich czynności, bo to kogoś urazi? A gdyby kontrole były w Radlinie, lub Rydułtowach, to byłoby w porządku? Sama popełniam wiele błędów, często ponoszę za nie konsekwencje, też nie bywam z tego powodu zadowolona. Tak chyba być powinno. Niech ten kraj stanie się w końcu normalny, uczciwy. Tak się jednak nie stanie jeżeli ewidentne błędy, wręcz wykroczenia będą tłumaczone politycznymi okolicznościami. Mam wielką nadzieję, że Pan to rozumie, bo czasem daje Pan dowody takiego sposobu myślenia. Pan Kieca niewiele mnie już z różnych względów obchodzi, na Odrze się nie znam, ale coś tu kurczę mamy do zrobienia. Pozdrawiam nadal ciepło.
Komentarz poniżej pewnego poziomu [Wyświetl komentarz] Panie Jabłoński - niech się Pan nie zmienia. Tylko tak dalej. Pozdrawiamy:)
Bez przesady.....jakby kontrolerzy z US. mieli tak „normalnie” pracować to by musieli pól miasta zamknąć za machloje przy kasach fiskalnych. Taki nalot to jest robota przemyślana trochę głębiej.... zresztą oni dobrze wiedza skąd był ten „ cynk” i co miał na celu. A że największa lewizna idzie na jarmarkach i tego typu imprezach....to fakt.
przeczytałam artykuł i poniższe posty, kontrola Sanepidu i służb skarbowych to zjawisko normalne, bardzo dobrze,że służby sanitarne skontrolowały stoiska z żywnością,to dla naszego bezpieczeństwa,jest ciepło i nie trudno o zatrucia pokarmowe,a służby skarbowe? a to niby dlaczego lejący piwa maja nie płacić podatków,na tego typu imprezach zarabiają krocie ,podatek ma byc odprowadzony i tyle.
Komentarz poniżej pewnego poziomu [Wyświetl komentarz] jaaa, teroz sie zacznie, a nojwincy to tu same donosiciele bydom sie ciepać, że nie oni
proponuje panu Rafałowi aby ostrożniej używał stwierdzeń sugerujących iż to ludzie związani z Odrą Wodzisław donosili do sanepidu i innych służb.
co ma Odra do tego??? Jeżeli pan coś wie to prosze napisać a nie siać podejrzenia niepoparte przez się informacjami.
Kontrolerzy państwowi powinni byli zakazać organizacji Dni Wodzisławia z powodu zbliżającej się plajty finansowej miasta do jakiej doprowadzi gromada niekompetentnych kicowców...
Komentarz poniżej pewnego poziomu [Wyświetl komentarz] do Czytelniczki – Dziękuję za ten komentarz. Czekałem na tego typu wypowiedź zdając sobie sprawę, że moje sformułowania są kontrowersyjne. Dobrze się stało, że osoby nie dysponujące kasami fiskalnymi zostały ukarane i nie może być w tym temacie dyskusji. Jeśli ktoś robi biznes na takich imprezach jak Dni Wodzisławia to nie może łamać prawa. Nawet gdy jest to firma Tyskie – główny sponsor imprezy. Zależało mi jednak na zwróceniu uwagi na szerszy kontekst sprawy. Nie chodzi o piwo i warunki w jakich serwuje się potrawy, ale o walkę z lokalną władzą. To nic innego jak dalsza częścią kampanii wyborczej i serialu pt. „Jak ratować Odrę Wodzisław, której zabrano stadion?”. Nie bronię prezydenta Kiecy i nigdy go nie broniłem, o czym wie każdy kto uważnie czyta „Nowiny Wodzisławskie”. Jak wielu samorządowców popełnia błędy i dobrze, że mieszkańcy je wytykają. Protestuję jednak przeciwko wykorzystywaniu Dni Wodzisławia do walki, na której cierpią mieszkańcy. Krótko mówiąc, uważam, że kontrola pojawiająca się kilka godzin po otwarciu imprezy nie jest przypadkowa. Jako dziennikarz często bywam na imprezach plenerowych organizowanych w powiecie wodzisławskich. Nigdy nie widziałem sprzedawcy „lejącego piwo”, który ma kasę fiskalną. Gdzie więc są ci kontrolerzy skarbowi? Jestem tego ciekaw, dlatego zamierzam drążyć temat i odpowiedzieć na to pytanie w kolejnym wydaniu „Nowin Wodzisławskich”.
Proszę redakcję o wytłumaczenie zwrotu: "(...) Istnieje przypuszczenie, że to zasługa grupy,,życzliwych" mieszkańców ." Nawet, gdyby było tak jak insynuuje autor artykułu, iż ktoś wiedząc o nieprawidłowościach, obojętnie zresztą jakich, zawiadomił o swoich wątpliwościach i niepokojach odpowiednie służby, to dlaczego taka uczciwa i obywatelska postawa jest tu deprecjonowana? Nawet gdyby kontrole nie wykazały żadnych nieprawidłowości, to w działaniu kontrolnym nie ma nic złego! Przeciwnie, uważam, że przy okazji takich imprez dochodzi do niebezpiecznych dla zdrowia zjawisk. Władze powinny być więc wdzięczne za zapobieganie negatywnym wydarzeniom. Jeżeli też okazało się, że ktoś nieuczciwie prowadzi jakiś biznes, to chyba dobrze, że wstrzymano ten proceder i ukarano winnych, zwłaszcza, że niektórzy z nas uczciwie płacą podatki.? Czyżby redakcja miała inne zdanie na ten temat.? Wymagajmy wiele od innych ale też i od siebie. Miałam dotąd wrażenie, ze ,,Czwarta Władza" stoi na straży m.innymi uczciwości. Co się jednak dzieje, gdy rzecz dotyczy ulubieńców na stołkach.? Zaznaczam, choć to nieistotne, ze nie mam nic wspólnego z poinformowaniem służb, a w Dniach Wodzisławia nie uczestniczyłam. Ciągle z życzliwymi pozdrowieniami.
Komentarz poniżej pewnego poziomu [Wyświetl komentarz] Tymu żeście wy pojechali to potem byla super impreza
beznadzieja z tym stadionem - w efekcie nigdzie nie było nic. Po całym mieście latać, żeby cośkolwiek zobaczyć. Zawsze było cool - rynek obstawiony, a teraz dno - na rynku cos okropnego po śląsku buczeli. My pojechaliśmy natychmiast do Rybnika.