Morderstwo w Nowej Wsi?
W jednym z mieszkań w Nowej Wsi (gm. Lyski) znaleziono zwłoki.
Ciała należały do zamieszkującego dom małżeństwa. Według wstępnych ustaleń do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę 22 czerwca. Sprawa została przekazana prokuraturze. Policjanci zabezpieczyli na miejscu ślady. Szczegóły wkrótce na portalu Nowiny.pl.
no wlasnie jak teraz czuja sie rodzice siostra czy dziadkowie ehh :x
Ludzie nie szkalujcie rodziny.To że ktoś ma w rodzinie kryminaliste nie jest napewno powodem do dumy ale nie jest też powodem aby ich tutaj w jakikolwiek sposób oczerniać.
Wcale sie nie dziwie ze rodzice nie poszli na pogrzeb. Pewnie są ciągle w szoku ze wyrósł im morderca-a żadna matka nie chce takiego scenariusza na życie swojego dziecka. Jak by poszli to ludzie zamiast przeżywać ostatnie pożegnanie mieli by na tapecie rodziców mordercy.Sama mieszkam na wsi i wiem jak to wygląda. Pewnie najbliższa rodzina nie będzie miała łatwego życia na wsi bo ludzie nie są wyrozumiali. Zrozumcie to przecież rodzina nie kazała mu iść mordować sąsiadów,by wiedzieli co siedzi mu w tej głowie to na pewno starali by się do tego nie dopuścić.Pewnie serca im pękają
zgadzam się z poniższą wypowiedzią.......,rodzice to porządni ludzie i dobrze Go wychowali ,ą że nie poszli na pogrzeb toteż zrozumiałe . co by to dało, wywołali by tylko sensację a nawet agresję
zgadzam się z ponizszą wypowiedzią rodzice to porządni ludzie i dobrze go wychowali .... a że nie poszli na pogrzeb to też zrozumiałe co by to dało , tylkosensację
RODZICE ODPOWIADAJĄ ZA WYCHOWANIE DZIECKA , ALE NIKT Z NAS NIE UCZY DZIECKA ZABIJANIA,CZY CHOCIAŻBY ZŁODZIEJSTWA ... JEGO RODZICE ŻYJĄ CZTERDZIEŚCI LAT I RACZEJ NIKOMU WIĘKSZEJ KRZYWDY SAMI NIE WYRZĄDZILI. DZIADKOWIE TAK SAMO ŻYJĄC DŁUŻEJ. POWODU JEGO ZATRACENIA TRZEBA SZUKAĆ GDZIE INDZIEJ I NIE NALEŻY OBWINIAĆ RODZINY. SZKODA MI BARDZO OFIAR TEJ TRAGEDII , ALE TAKŻE ŻAL MI RODZINY WINOWAJCY. KAŻDY Z NAS SIĘ ZNAŁ I TRZEBA WIELE WYROZUMIAŁOŚCI DLA WSZYSTKICH A TAKŻE CZASU,BO NIE KAŻDY REAGUJE JEDNAKOWO ...
Dobrzy, mili i tolerancyjni to byli jego sąsiedzi. Pieknie im za to podziękował.
no to spoko
fed, a może się mylisz ? może źle oceniasz swoich sąsiadów ? dlaczego tak uważasz ?
taak ale bardzo jest ich malo !
no tak, ale mieszkają też na tej wsi ludzie dobrzy, wyrozumiali i tolerancyjni... przynajmniej taką mam nadzieję
no wlasnie .. ale teraz juz po wszystkim ..oni muszaa zyc dalej...ale tacy wredni i wielce wszystkowiedzacy sasiedzi to beda zerowac na nich jak ryby na pokarm.. oni cos zrobia to stare baby zgromadzenie i calodobowe ich obgadywanie .. swiat jest pojebany ! dziekuje za uwage .
taaaa żyją swoim życiem, wstyd im z domu wyjść, nawet na pogrzeb nie przyszli, to jest to ICH ŻYCIE ?! dziękuję za takie życie
ciekawe...
jego rodzice to mają gdzies oni zyją swoim zyciem
nie wiedza tylko plotki snuja....ciekawe ilu z was go zna i egorodzine a ile sie podszywa i wypisuje glupoty!
was wszystkich pogielo z tymi komentarzami mowicie ze rodzce bawili sie na festynie i juz wtedy wiedzieli o synu.. a z kad niby cos takiego wiersz ?
czas leczy rany, ale o tym małżeństwie nikt nie zapomni. Wiele z nas ich znało...byli dobrymi ludźmi...żal mi tych, którzy chcą krwi i zemsty. żastanówcie się czy Oni by tego chcieli
oby nienawiść, która w Was jest nie spowodowała następnej tragedii.
Modlić się za morderce chyba Cię pogieło.... !!!!!!!!
TAKIEMU TO JUŻ NIC ANI NIKT NIE POMOŻE ......
facet stracił duszę...pomódlecie się lepiej za niego bo potrzebuje tego tak samo jak jego ofiary
to jest pewne 2 ludzi nie żyje a on siedzi i ręce ma splamione krwią czyli wszystko jasne jak słońce zabójstwo z premedytacją i to jeszcze podwójne i w końcu to jeszcze najblisi sąsiedzi a było życie przed nim jaki dureń dla paru tysięcy złotych i po co mu to było i znowu my zwykli zjadacze chleba będziemy musieli z naszych podatków na niego łożyć
....hmmm
przecież się przyznał do wszystkiego i o czym tu jeszcze spekulować
bo to tylko wie morderca a on moze zeznac co chce
no w stosunku do tego co wiedzieli jego rodzice a co nie to z pewnością !
Myślę że są tu chyba za daleko idące wnioski wyciągane
@@ skąd masz pewność ?
do tego nikt juz niedojdzie mozemy sobie tylko pogadac
WIEDZIELI to pewne na 100%
Skąd ta pewność że oni wiedzieli ?
a tydzień temu przecież rodzice się bestrosko bawili na festynie rodzinnym w rydułtowach tak jakby nic się nie stało ,,,,,, JAK TAK MOŻNA CZY ONI MAJA SERCA A PRZECIEŻ DOSKONALE WIEDZIELI JUŻ WTEDY CO SIĘ STAŁO.....
jak pies kogoś zagryzie to od razu go usypiaja,że bestia...a morderce na obserwacje do psychiatryka...matko!!jak tu badać czy poczytalny?nikt normalny nie zabija!!!!
rodzica pewnie serca pekaja ...straszne.z jednej strony syn z drugiej morderca
czyli pewnie zadnych sladow nie zacierala tak jak tu podawali. bo jakby tak bylo to by siedziala
w domu
no ja tyle wiem co pisza gazety i podawaja w radiu.Czytam tez fora ale na to biore poprawke bo niektorzy sieja tylko propagande a nie podawaja sprawdzonych informacji
i co wkoncu z ta matka jest na wolnosci czy nie? Pytanie skierowane do mieszkancow NW a nie do ludzi ktorzy powtarzaja nieprawdziwe plotki
moze,naprawde niechce spekulowac bo niemam bladego pojecia