Starosta nie może zmienić samochodu, bo rząd sięga mu do budżetu
Obarczenie powiatów nowym obowiązkiem - usuwania porzuconych pojazdów przeszkodziło starostwu zakupić nowe auto służbowe.
Starosta Hajduk określa nowe rozwiązania administracyjne "wrzutką rządu" dla samorządu. Dotąd nadzór nad usuwaniem takich pojazdów pełniła "skarbówka". Dla powiatu przepisy te oznaczają koszty. - Płacimy za przewiezieni tego samochodu i jego parkowanie. Już nazbierało się tych wydatków na kwotę 60 tys. zł.
- Kosztują nas również za procedury sądowe. Dojdzie to tego jeszcze złomowanie starych i porzuconych pojazdów, nie wiemy jeszcze jak z ubezpieczeniem - wyjaśniał radnym starosta Hajduk.
Starostwo musiało zaangażować w realizację nowego zadania pieniądze przeznaczone na zakup nowego służbowego auta starosty. - Gdyby jeszcze wśród tych porzucanych dominowały 2-letnie mercedesy, ale to głównie stare maluchy i cinquecento, nawet na nich nie zarobimy - włodarz skomentował uwagi radnych, że na pojazdach będzie można zarobić, bo starostwo stanie się ich właścicielem.
Ludzie
inspektor ds. inwestycji w gminie Rudnik, były Starosta Raciborski
delikatne mijanie się z prawem....Złomowanie samochodu w Stacji demontażu pojazdów to nie koszt lecz przychód dla miasta. Stacje demontażu płacą za przekazany pojazd zapewniając jednoczeście jego transport. Zakładając , ze na parkingu w LETA do kasacji kwalifikuje się ok. 70 pojazdów X średnia masa 800kg. i cena przy przekazaniu min. 0,4zł to 22400 zł. przychodu. Przy cenie jaką prawdopodobnie zaproponowała firma która jest liderem na tym rynku tz. 0,6zł (prawdopodobnie) kwota którą zarobi starostwo to 33600. Do tego w budżecie państwa zagwarantowane są pieniądze dla gmin i powiatów które są wypłacane w formie dotacji za recykling w kwocie 4000zł za pojazd,
( http://www.zgora.pios.gov.pl/wios/images/stories/news/2010/0824/2010-08-18_materialy_prasowe_-_recykling_pojazdow_2010.pdf ) czyli ...280 000 zł plus poprzednie to 313 600 zł. minus przytoczone wydatki 60000 zł to i tak 256600 zł. Ale przecież ta kwota nie wystarczy na autko dla p Starosty. A może on sam nie wie co mówi....A może czas przyjąć sztab 40 stu biurokratów , którzy to ogarną.
biedny, nie będzie nowego samochodu:((((, teraz, na pewno buja się syrenką i tak pilna sprawa jak wymiana samochodumusi być odłożona w czasie
a moimi pieniędzmi mogą dysponować - dalej trzymają moje ok 500 zł za KARTĘ POJAZDU złodzieje jedne
Z tego, co wiem, to może Pan jaśnie starosta jeździć publicznymi środkami transportu i mieć zwrot kosztów delegacyjnych. Czyżby poprzedni samochód się już zamortyzował i nie ma jak sobie wpisać dodatkowych kosztów?
Jeżeli to nowa ustawa, to Sejm musiał to przyjąć i Senat . Teraz narzeka a sam się rwie do Senatu. Zobaczymy czy tam, tak będzie krytykować
Panie Hajduk za ubezpieczenie samochodu odpowiada właściciel, wstyd, że nawet tego pan nie wie. Skoro państwo nałożyło na samorządy pewne zobowiązania to trzeba je wykonać i nie dyskutować. Interesanci starostwa również muszą podporządkować się decyzjom administracyjnym wydanym przez pana urzędników. Tak to jest i jak na razie nie będzie inaczej.
Najlepiej wszystko zwalać na Rząd- tak wygodniej:)
"...nawet na nich nie zarobimy..." - a gdzie jest napisane, że na tym trzeba zarabiać? Jak podejmować decyzje to samorząd pierwszy, a jak ponosić koszty funkcjonowania samorządu, to dwie lewe rączki...