ZIELONE ŚWIATŁO szlifowało angielski
Prowadzony w Raciborzu i Wrexham (Walia) projekt "Green Light" podsumowano dziś w starostwie konferencją z udziałem uczestników.
Przez 2 lata realizowano - określany jako trudny - projekt polsko-walijski. Nasze MDK, G3 i starostwo uczestniczyły w przedsięwzięciu. Na edukacyjny "Green Light" pozyskano z funduszy europejskich 136 tys zł (na 152 tys zł kosztów całości). - Liczą się kontakty ludzkie, które przetrwały do dziś - podkreślała dziś Elżbieta Biskup dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury.
Wśród namacalnych efektów projektu pojawił się kalendarz, płyty z zapisem eko-festiwali oraz cd z piosenkami festiwalowymi. Odbyła się ponadto konferencja środowiskowa, a uczestnicy po stornie polskiej znacznie poprawili znajomość języka angielskiego, w którym musieli m.in. prowadzić zajęcia w szkole partnera.
Raciborzanie mogą zazdrościć Walijczykom solarnej sceny (samowystarczalna energetycznie może stanąć w szczerym polu) czy pojazdów napędzanych olejem roślinnym oraz centrum edukacyjnego dla najmłodszych w instytucji będącej odpowiednikiem Przedsiębiorstwa Komunalnego. Ponadto wrażenie wywarły szkolne uprawy ekologiczne w szklarni z PET-ów (plastikowych butelek) i multimedialny telefon zaufania nazwany przez Elżbietę Biskup "monitorem-spowiednikiem". - Młodzież korzysta z niego zgłaszają życiowe problemy - opowiadała dyrektor MDK.
Podczas konferencji podsumowującej projekt głos zabrał Norbert Mika dyrektor Gimnazjum nr 3, zaznaczając, że projekt tworzyli ludzie. - I to był doskonały team - mówił. Czym raciborzanie imponowali partnerom? - Na pewno mikroskopem elektronowym i czasopismem szkolnym w naszym gimnazjum, u siebie tego nie mieli - informował dyrektor.
Ludzie
Nauczyciel Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu, Radna Powiatowa