Pani Małysz odchodzi na emeryturę – zastąpi ją Agata Wrożyna
Zmiana na stanowisku dyrektora Wiejskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji w Połomi
Anna Burda-Szostek: - Przez 20 lat pracowała Pani w kulturze, od 1997 roku była Pani dyrektorką WOKiR-u w Połomi. Czego przez ten czas nie udało się Pani zrealizować?
Maria Małysz: - Zawsze chciałam zorganizować warsztaty artystyczne i grupę malarską, a to się nie udało. Wynikało to nie tylko z braku pomieszczeń, ale i małego zainteresowania mieszkańców. Natomiast jestem bardzo dumna z wielu organizowanych u nas plenerów malarskich, wystaw, wernisaży, „Wieczorów ze sztuką”, biesiad muzycznych czy imprez walentynkowych i sylwestrowych. Mieszkańcy chętnie korzystali także z wyjazdów do Teatru Muzycznego w Gliwicach, Teatru Rozrywki w Chorzowie, czy do Operetki gliwickiej.
- W różnych, podbramkowych sytuacjach Pani podwładni podobno uspokajali Panią słowami: „szefko, spokojnie, będzie dobrze”. Co spędzało Pani sen z powiek?
- Kiedyś wnuczka jednej z naszych pracownic powiedziała do niej: „babcia, ta twoja szefka jest fajna”. I tak mi już zostało „szefka”. I potem rzeczywiście pracownicy mówili do mnie: „szefko, zawsze narzekacie, a potem jest bardzo dobrze”. A co śniło mi się czasem po nocach? To, że na imprezach będzie niska frekwencja, że nie trafimy w gusty odbiorców, że sala nie będzie na czas i odpowiednio przygotowana.
- Jest Pani zmęczona pracą? Cieszy się Pani z emerytury?
- Zmęczona nie jestem, ale z emerytury się cieszę, bo to już ten wiek, ten czas. Mam przecież 64 lata. Przyjdą młodzi, z nowymi pomysłami, nowymi rozwiązaniami. Taka jest naturalna kolej rzeczy.
- W jakiej kondycji zostawia Pani WOKiR?
- Placówka jest po remoncie, mamy nowy dach, klimatyzację. Wyremontowana została sala imprezowa, wymieniliśmy kocioł c.o. i instalację elektryczną. Przy WOKiR-ze działa zespół folklorystyczny „Połomianka”, Klub Skata Sportowego, KGW i Związek Emerytów i Rencistów. Zostawiam więc Ośrodek w dobrej kondycji.
Kto nowym dyrektorem WOKiR w Połomi?
Następczynią Marii Małysz będzie mieszkanka Połomi, 35-letnia Agata Wrożyna. Jest ona absolwentką Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej w Katowicach, gdzie studiowała na kierunku zarządzanie, wybierając specjalizację: finanse i rachunkowość. Ukończyła także podyplomowestudia pedagogiczne na Uniwersytecie Śląskim. Ostatnio pracowała na tymże uniwersytecie, w dziale rozwoju i modernizacji infrastruktury uczelnianej.
Tak, tak znowu znajomości, nie udało się zatrudnić w Gminie, to nareszcie teraz w jednostce podległej...off sukces Panie Wójcie!!!!
Dzięki za Pani zaangażowanie i DOBRĄ ROBOTĘ ! NIc na temat konkursu na opuszczone stanowisko czy coś znowu po znajomości !!!!