Syrynia z szansą na tytuł, ale trzeba gdzieniegdzie posprzątać
Syrynia została wytypowana przez Urząd Gminy w Lubomi do udziału w tegorocznej edycji konkursu „Piękna Wieś Województwa Śląskiego”, w kategorii najpiękniejsza wieś.
Głównymi jej atutami mają być obiekty użyteczności publicznej – odnowiona szkoła z kompleksem sportowym, w skład którego wchodzi duża hala, sztuczne boisko oraz plac zabaw, a także wyremontowany w ubiegłym roku ośrodek kultury. W miejscowości znajduje się sporo zadbanych działek i gospodarstw. Działają również organizacje społeczne i sportowe. – Myślę, że miejscowość ma się czym pochwalić i ma spore szanse na dobry wynik – uważa Czesław Burek, wójt Lubomi. Podobnie uważa sołtys Syryni Antoni Pawełek. Ten jednak zwraca uwagę na konieczność pewnych poprawek.
– Mimo zapewnień ze strony urzędu nie możemy doczekać się połatania ulicy Dąbrowy i Kolejowej. Obiecywano nam również uprzątnięcie stawu przy ulicy 3 Maja. Dobrze żeby te sprawy zostały załatwione przed przyjazdem komisji konkursowej – zauważył sołtys Pawełek. Wójt obiecał, że sprawa zostanie załatwiona.
Gmina wystartuje również w kategorii na najlepsze przedsięwzięcie odnowy wsi. Zgłosiła do udziału kompleks sportowo-rekreacyjny przy Zespole Szkół w Lubomi. Sama placówka przeszła gruntowny remont w 2006 roku. Rok później otwarto halę widowiskowo-sportową. W skład kompleksu wchodzi również sztuczne boisko.
(art)
Ludzie
Wójt Gminy Lubomia
szawer- Żodyn nie godo że Pszów to fajnie miasto, po za tym Pszów to miasto yno z nazwy, bo tak naprowda to je wieś i tak samo mo fol żuli, nawet więcej od Syryni. Jo yno padoł że jak żech je w Syryni to zawsze tam jakiś żul nawalony śpi. Józef, żule to "coś", co stracili godność, bo zamienili ją na procenty. Czyli nic nie warte śmiecie.
A co to abo kto to jest żul? Taki żur abo co??
ta pszowik mo racja ;p ale to nima stadion yno boisko !
a Pszów niby takie to fajne miasto [ hahaha] a nawet dróg porządnie nie umią zrobić bo jak sie jedzie to trzęsie jak by na rodeo takie to super drogi w Pszowie szczególnie koło kopalni
Najlepsze miejsce w Syryni to przystanek obok stadionu. Zawsze tam śpi jakiś pijany żul.....