Herbaciany savoir-vivreczyli herbatka pełna elegancji
Herbaciane rytuały, choć kojarzą się głównie z tradycją japońską, także w naszej kulturze cieszą bogactwem i długą tradycją. Z pewnością warto znać zasady prawidłowego podawania herbaty – tak, by w pełni wydobyć jej smak i aromat, a także – nadać jej godną, pełną elegancji oprawę. Porad w tym zakresie udzielił nam Andrzej Kuc, znawca herbat z firmy POSTI, który już od 40 lat zgłębia herbaciane tajemnice.
Po pierwsze – odpowiednie naczynie
Choć obecnie do parzenia herbaty najczęściej używamy kubków, jedynym odpowiednim dla niej naczyniem jest jednak filiżanka. To właśnie w niej powinno się ten napój podawać, jeśli szczególnie zależy nam na odpowiednim wydobyciu jego smaku i aromatu. – Naczynie to niezwykle ważny element herbacianego rytuału. Idealna filiżanka do herbaty powinna być zrobiona z cienkiej i delikatnej porcelany oraz mieć kształt lekko pękaty, rozszerzający się ku górze – mówi Andrzej Kuc.
Po drugie – właściwe podanie
Herbatę najlepiej podawać w czajniczku z podgrzewaczem – tak, by nie narazić jej na utratę temperatury. Warto zadbać o to, by czajniczek taki zaopatrzony był w sitko – tak, by do filiżanek nie dostały się niepożądane fusy. Filiżanki zawsze powinny mieć spodek – przy każdej z nich należy położyć łyżeczkę. – Nalewając herbatę z dzbanka do filiżanek, trzeba zawsze pamiętać o tym, by podchodzić do siedzących przy stole osób z prawej strony – tam bowiem zwykle stoi filiżanka. Poza tym, jeśli gość będzie chciał ją lekko unieść, by ułatwić nalewanie, nie narazimy go na potrącenie innych części stołowej zastawy – mówi Andrzej Kuc. Herbatę można również zaparzyć bezpośrednio w filiżankach, w których mamy zamiar ją podać.
Po trzecie – eleganckie popijanie
Herbatę popijamy z filiżanki, trzymając ją za uszko – nie obejmujemy jej dłonią, a jedynie podtrzymujemy. Nie odginamy również małego palca – wbrew pozorom niczemu to nie służy. Nie wypada pić herbaty (ani żadnego innego napoju) z łyżeczką w środku – jest to nie tylko nieeleganckie, lecz również może pogorszyć wzrok. Herbatę słodzimy korzystając z łyżeczki, najlepiej tej dodanej do cukiernicy, nigdy jednak nie zamaczamy jej w napoju. Mieszając herbatę robimy lekkie, koliste ruchy, nie uderzając przy tym o ścianki naczynia, a następnie odkładamy łyżeczkę na spodeczek tak, by znajdowała się na nim cała. Niewskazane jest jedynie opieranie łyżeczki o podstawkę filiżanki, bowiem mogą po niej ściekać krople napoju, tworząc na obrusie trudne do usunięcia plamy. Jeśli pijemy herbatę przy stole, unosimy jedynie filiżankę, jeśli natomiast pijemy ją przy ławie lub niskim stoliku, należy podnieć ją razem ze spodkiem.
Po czwarte – dodatki
Najpopularniejszym dodatkiem do herbaty jest cukier. Warto go umieścić w pasującej do naszej zastawy cukiernicy, w której zawsze powinna znaleźć się również łyżeczka do nasypywania. Jeśli podajemy cukier w kostkach, konieczne są specjalne szczypce, służące do jego nakładania. Zamiast cukru lub oprócz niego podać można różnego rodzaju soki, konfitury bądź miód. Umieszczamy je na spodeczkach lub niewielkich miseczkach, wkładając do nich łyżeczkę. Do tego ostatniego warto podać specjalną, okrągłą i drewnianą, która ułatwi jego nabieranie. Jeśli podajemy do herbaty cytrynę, powinna ona być obrana i pokrojona w plasterki bądź mniejsze kawałki, zawsze z wetkniętą w nie wykałaczką, która usprawni jej transport do filiżanki. Popularnym dodatkiem do herbaty jest również mleko – odpowiednim do niego naczyniem jest niewielki dzbanuszek.
Po piąte – pamiętaj, że herbata jest jak wino…
… należy więc odpowiednio dobrać jej rodzaj do podawanego posiłku – tak, by stanowiła dobre towarzystwo do podanych smaków i aromatów. – Herbata Earl Grey świetnie podkreśla smak ostrych serów, dla potraw pikantnych doskonałym akompaniamentem będzie herbata zielona lub cejlońska, pełnię smaku z mięs drobiowych wydobędziemy natomiast przy pomocy herbaty jaśminowej bądź czarnej. Earl Grey idealnie pasuje również do dziczyzny, do ryb najlepiej podawać herbatę zieloną lub czarną – mówi Andrzej Kuc. Po zakończonym posiłku, mniej więcej pół godziny później, warto podać herbatę zieloną, wspomagającą trawienie.
Po szóste – doskonałarównież latem
Herbata mrożona gasi pragnienie dużo skuteczniej niż napoje gazowane. Przygotowany napar schładzamy intensywnie, a następnie podajemy na stół w szklanym dzbanku, filiżanki zastępując wysokimi szklankami. Podobnie jak do herbaty gorącej podać do niej możemy cukier, soki bądź cytrynę – zależnie od preferencji pijących oraz szczyptę soli. – Chińczycy podczas upałów dodają do herbaty odrobinę soli, co pomaga zapobiegać odwodnieniu organizmu – mówi Andrzej Kuc.