Mieszkańcy Wodzisławia protestują przeciwko budowie Drogi Głównej Południowej
Nie chcą hałasu i degradacji środowiska naturalnego
Do urzędu miasta wpłynął protest mieszkańców niezadowolonych z planów budowy Drogi Głównej Południowej. Nie zgadzają się na życie w sąsiedztwie drogi. Obawiają się hałasu i drgań gruntu powodowanych przez pędzące pojazdy. Pod pismem skierowanym do radnych podpisało się około 130 osób. To m.in. mieszkańcy ul. Skrzyszowskiej, Kwiatowej, Wiejskiej, 26 Marca, Tysiąclecia i os. XXX-lecia. Są wśród nich właściciel ogródków działkowych przy ul. Bogumińskiej (ROD Gajówka) przez które przebiegać będzie planowana inwestycja. Część z działkowiczów, za odszkodowaniem, zostanie pozbawiona swoich ogrodów.
Dariusz Szymczak, wieceprezydent Wodzisławia nie chce sprawy komentować. Uważa, że uwagi czy skargi powinny być kierowane do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, który wyda decyzję oddziaływania inwestycji na środowisko. – To ta instytucja rozpatruje wszelkie uwagi i protesty. Tak było również w przypadku uwag kierowanych w trakcje konsultacji społecznych prowadzony na przełomie lutego i marca – mówi Dariusz Szymczak.
Radny Marian Balcer uważa, że mimo wszystko z mieszkańcami trzeba rozmawiać. Zaproponował zorganizowanie spotkania z mieszkańcami. Jego zdaniem powinno się ono odbyć jeszcze w sierpniu. Jego propozycja nie spotkała się jednak z aprobatą i spotkania nie będzie.
Droga Główna Południowa ma połączyć drogę krajową Wisła – Katowice w Pawłowicach Śląskich z drogą krajową Rybnik – Racibórz w Kornowacu. Przebiegać ma przez Jastrzębie-Zdrój (tutaj prace już trwają), Mszanę, Wodzisław i dalej pomiędzy Rydułtowami i Pszowem w kierunku Raciborza.
We wrześniu Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska ma wydać wspomnianą decyzję środowiskową. Wówczas będzie mogło ruszyć projektowanie drogi. Zakładając wariant pozytywny budowa mogłaby ruszyć za 5-6 lat.
(raj)
Ludzie
Były zastępca prezydenta Wodzisławia Śląskiego.
Były Radny Miasta Wodzisławia Śląskiego.
Wodzisławiowi nie pomoże droga - takie myślenie to prawdziwa utopia. Wodzisławiowi pomogłaby rewitalizacja centrum miasta, a nie nowa droga... Chyba, że myślicie o tym aby nowymi drogami łatwiej było dojechać do Rybnika, Gliwic, Ostrawy czy Katowic. Czy w innych miastach ludzie nie protestują przeciwko głupim pomysłom urzędników którzy nie liczą się z ekologią? Jak najbardziej. Np. w Jastrzębiu w sprawie chronionych owadów w strefie centrum, w Rybniku przeciw wycięciu lasu pod nową drogą do Kamienia, w Raciborzu przeciw zniszczeniu środowisk lęgowych ptaków przy budowie zbiornika Racibórz Dolny. Drodzy działkowicze, jeśli chcecie coś zrobić przeciw nowej drodze poproście o pomoc ludzi z WWF albo innych organizacji ekologicznych. Władze Wodzisławia słyną z amatorszczyzny - macie szansę ich pokonać jeśli uzyskać profesjonalne rady!
Widać, że nie potrzebujemy inwestorów, skoro nie chcemy dojazdy do A1. W jastrzębiu już rok czasu trwa budowa Drogi Głównej Południowej, ale tam chyba mieszkają normalni ludzie.
Skrzyszowska i Kwiatowa to nie ta sama ulica?
Przez rynek niech sobie puści hehe
ja też sie podpisuję przeciwko, można jeszcze!!?
W Jastrzębiu już budują i nie protestują. W Mszanie,Rydułtowach,Raciborzu cicho.Oczywiście w Wodzisławiu znowu kilku malkotentów musiało się odezwać w imieniu całego powiatu. Ludzie obudźcie się !!! Wam kompletnie nic nie pasuje !!! Doprawdy jest mi coraz bardziej wstyd za swoich współmieszkańców. Ta droga jest bardzo potrzebna bo to bezpośrednie połączenie z autostradą A1 i wielka szansa na rozwój miasta.Obecnie A1 przebiega nam koło nosa. Jak chcecie przyciagnąć inwestorów do miasta jak dojazd jest mizerny ??? Jestem przekonany że grupa protestujących to ta sama co krzyczy że Wodzisław upada, że brak zakładów pracy , przemysłu ,handlu itd. I na koniec do Tych co zaraz mnie skrytykują . Mieszkam około 300 m od planowanego przebiegu drogi a mój sąsiad będzie zmuszony przenieś swój własny interes ale się z tym pogodził bo jak sam stwierdził ta droga to być albo nie być Wodzisławia.
wykształconych i mądrych ? ha ha ha Ty wiesz chociaż co piszesz?
całe szczęście że za dwa tygodnie do roboty ciebie zaciągną i skończą się te głupkowate komentarze
Kim jesteś, że odważasz się poniżać wykształconych i mądrych pedagogów? Czy ktoś tu pisał, że żaba ważniejsza jest od interesu miasta? Ja akurat popieram budowę nowych dróg ale nie w sytuacji kiedy mogą one w znaczący sposób zniszczyć środowisko! Całe szczęście, że ciemnota która nie lubi nauczycieli i nauki - tak naprawdę nigdy nic w życiu nie osiągnie.
Dla prostaka asfalt zawsze będzie ważniejszy niż ludzkie dobro.
Taki belfer czy inne pedagogiczne buraki uczą dzieci ciemnoty i zacofania.Uczą ich żeby żaba była ważniejsza niż droga i żeby krzywe drzewo było ważniejsze niż kolejne skrzyżowanie.Ciemnota w dużym rozkwicie za pieniądze lokalnego podatnika!
Wyobraź sobie jaką tragedię musi przeżywać jakaś babcia która przez 10 lat czekała cierpliwie aż zaczną jej owocować orzechy laskowe zy gruszki - a teraz jakąś arbitralną decyzją jakiegoś młokosa z UM jej zadbany ogródek ma być zaorany. Przecież to nieludzkie... Starszym ludziom też się w tym mieście należy tym bardziej że stanowią oni większość tego miasta.
budowac, budowac i jescze raz budowac..droga bardziej potrzebna niż jakieś zaniedbane działki...dostaną wypłacone to sobie poszukają nowych miejsc gdzie będą sobie odpoczywac
Zawsze jakiemuś palantowi w tym kraju nie pasuje droga,drzewo,prezydent,sąsiad,rząd itd MASAKRA,GDZIE JA MIESZKAM?
chyba nie wiecie ale Droga Glówna Południowa ma byc daleko od os XXX-lecia czy ul 26 marca
Nowe drogi są koniecznością ale należy się zastanowić czy aby na pewno każda. Jeśli jakaś droga ma zrujnować środowisko naturalne to lepiej aby jej nie było. Znajomy dziennikarz powiedział mi, że bywał na różnych "otwarciach" w różnych miejscach województwa. Ale jeszcze nigdy nie zdarzyło się aby wstęga na któreś z inwestycji była przecinana przez taki tłum oficjeli jak nowa droga w Wodzisławiu. A przecież to był tylko kawałek. Wspominałem o możliwości zaproszenia Obamy i CNN ale jeśli tego nie zrobiono tym razem to okazja nadarzy się w czasie odbioru nowego wiaduktu nad torami ;)
Popieram protestujących. Ta droga nie jest nikomu potrzebna i powinno się zrezygnować z jej budowy. Nie ma żadnego sensu, żeby ją budować. Nie chcemy brudu i hałasu, bo już go mamy dość!!
Pracuję przy 26 Marca, mieszkam na skraju XXX-ki i teraz już mam ciągle hałas. Ruch od Tesco do Pszowskiej BARDZO się nasilił.
W pracy , gdy jest otwarte okno, często nie słyszę osób w pomieszczeniu. Po południu - ciągle słyszę ruch uliczny. Nawet kiedy w nocy się budzę czy nad ranem, to ciągle jest ruch - jeździ dużo ciężarówek wielkogabarytowych - często takich z żwirem czy piachem. Po otwarciu wiaduktu, wieczorami nasiliła się ilość driftujących i ścigających się pojazdów. Wiecznie ryczą silniki i piszczą opony - no i nikt tego nie kontroluje. Gdyby chociaż jakaś ściana drzew odgradzała osiedle od drogi, która jeszcze nabierze rozmachu.... Ale nie - jeszcze się wycina i przycina drzewa. Z kolei wyciszenie murem nic nie da tym, którzy mieszkają na piętrach blisko drogi. Mam nadzieję, że informacja o zebraniu będzie powszechnie dostępna. Od tego człowiek jest nerwowy i ma ból głowy.