Redukcja personelu obniża jakość leczenia
W ciągu roku załoga szpitala rejonowego zmniejszyła się o 22 etaty. Czy na Gamowskiej dojdzie do kolejnych zwolnień do końca roku?
Obradujący dziś w starostwie radni powiatowi z komisji zdrowia przepytali z bieżącej działalności dyrektora lecznicy Ryszarda Rudnika. Jak zwykle przy takich okazjach aktywny był Władysław Gumieniak (PO) - Czy planuje pan dalsze redukcje załogi? Czy płynność finansowa szpitala jest zagrożona? - ciekawiło rajcę z Kuźni Raciborskiej.
- Nie będzie zwolnień, bo potrzebuję personelu do pracy. Obecna liczba zatrudnionych (600) jest nawet jest za mała, kolejne zwolnienia prowadziłyby do pogorszenie jakości obsługi pacjentów - odparł Rudnik. Stwierdził, że minimum europejskie w tym przypadku wynosi 1,5 etatu na łóżko i lecznica niebezpiecznie zbliżyła się do teggo poziomu.
Ludzie
Radny powiatu raciborskiego.
RCM od niedawna istnieje i nikt nie głosił ile pielęgniarek samowolnie odeszło ze szpitala aby sobie polepszyć,a dziś żal i żałoba jak zostają potraktowane i jak się nie spodoba to wypad na zielona trawkę!!!Dlatego nie lamentujmy jak to źle jest w Rejonowym Szpitalu skoro mało znamy prawdę z innych placówek tego miasta!!!
szkoda że tylko w mediach o stanie faktycznym szpitala rejonowego,a nikt się nie zainteresuje redukcja etatów i samowolki pana prezesa R.Gnota w Raciborskim Centrum Medycznym!!!!Tam się nikt nie martwi ile etatu przypada na łóżko pacjenta i ile godzin pracują te same pielęgniarki,czy Pacjent jest bezpieczny i ile czasu spędza na oczekiwanie do wizyty w poradni itc.