Msze w kaplicy zamkowej tylko PROWIZORYCZNE
150 tys. zł wyda powiat na remont kaplicy zamkowej. - Prace rozłożymy na dwa lata - poinformował starosta Hajduk.
Z wydatkiem zaplanowanym przez samorząd powiatowy zapoznano radnych na dzisiejszym posiedzeniu komisji budżetu. Zakres remontu kaplicy zainteresował przewodniczącego gremium Marka Kurpisa (Razem dla Ziemi Raciborskiej). Starosta raciborski Adam Hajduk przypomniał, że remont kaplicy wyłączono z wartego miliony euro zadania finansowanego ze środków unijnych.
- 70 tys. zł z otrzymaliśmy ze zlikwidowanego już komitetu odbudowy zamku. Złożyliśmy też wniosek do konserwatora zabytków ale tam jeszcze nie rozstrzygnięto podziału dotacji - starosta wyjaśnił skąd powiat zamierza wziąć pieniądze na inwestycję
Jeśli chodzi o zakres remontu to przewidziano prace na elewacji i dachu oraz naprawę witraży - to w tym roku, a w 2012 r budowlańcy zajmą się strychem kaplicy. - Na poważniejsze prace trzeba będzie się postarać o nowe środki unijne - dodał Adam Hajduk.
Jego zdaniem uroczystości religijne na Zamku mogą się odbywać tylko przy ołtarzu prowizorycznym, bo w kaplicy nie ma warunków by msze odbywały się w jej wnętrzu. - Parafie nie są zainteresowane takimi mszami. Niestety pomysły księdza Pieczki są już nieaktualne, bo wiele się zmieniło - podsumował Hajduk.
Ludzie
inspektor ds. inwestycji w gminie Rudnik, były Starosta Raciborski
Ołtarz prowizoryczny? Panie Hajduk co to pan wygaduje. Całe wyposażenie kaplicy wala się z kąta w kąt za wiedzą i zgodą pań konserwatorek z Raciborza i Katowic. Ławki, rozebrany na czynniki pierwsze ołtarz obecnie są w nieładzie na posadzce w kaplicy, wcześniej były na korytarzu w przyległym skrzydle. Obraz i figury jakby starosta szukał, to znajdzie u pani Muszały. Wszytko idzie odtworzyć i na nowo poskładać, tylko trzeba chcieć, a nie jakiś prowizoryczny ołtarz.
Tytuł tego atrykułu jest mylący. Nie ma takiego czegoś jak "Msza prowizoryczna" bo w każdej Mszy Pan Jezus tak samo składa Ofiarę.
Kaplicę wyremontować i jako część muzealna do zwiedzania udostępniać, tak jak i w innych zamkach jest.
taaaaaaaa jasne msze... juz to widze co sie bedzie dzialo. Takie cos nazywa sie samoboja. Jak tylko beda odprawianie msze czy jakies nabozenstwa w tej kaplicy to zaraz sie pojawia nawiedzeni ze zakaz alkoholu na zamku. Bedziemy mieli piekny zamek z browarem i zakazem picia browara.....
lepiej wydac pieniadze wydac na inny cel.remont powinien sfinalizowac komenda glowna krk-czyli watykan.