Prezydent Lenk nie może już ulżyć szpitalowi
Wcześniej magistrat umarzał lecznicy ponad 600 tys. zł podatku od nieruchomości rocznie. W tym roku już tego nie zrobi.
- Przepisy mi nie pozwalają - tłumaczy prezydent Raciborza Mirosław Lenk, dodając, że samorząd obowiązują limity w umarzaniu takich należności i te zostały w przypadku szpitala rejonowego już wyczerpane. Tymczasem na pieniądze te liczyła spółka Poramed utworzona przez powiat raciborski by wyposażyć nieczynny blok operacyjny na Gamowskiej. Mówił o tym po ostatniej sesji starosta Adam Hajduk.
- Nadal chcę, by samorząd miejski wspomagał finansowo szpital rejonowy. Poszukamy sposobu. Niewykluczone, że miasto obejmie udziały w spółce Poramed - twierdzi włodarz Raciborza.
Ludzie
inspektor ds. inwestycji w gminie Rudnik, były Starosta Raciborski
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
A może Prezydent ulżyłby Siedlaczkowi.poprzez ufundowanie kuponu do zakładu fryzjerskiego?
A MOŻE PREZYDENT ULŻYŁBY TROCHĘ NAM MIESZKAŃCOM...
zeby zarzadzać takim szpitalem to trzeba się natym znac..wieśc gminna niesie ,że rudnik zarżnął wszystkie firmy w których dyrektorował..
najpierw niech zmniejszą zarobki administracji i dyrektorowi a natępnie przemianą ekonomiczną, bo co daje zwolnienie pielęgniarki która zarabia minimalną stawke jak taki co siedzi przy biurku 3razy tyle!!!! myślcie logicznie
No to dlugi szpitala sie powieksza.
może niech sobie ulży sam..w jakimś pomieszczeniu szpitalnym..to wpadnie na bardziej rozsądny pomysł,niż kupowanie udziałów w spółce poramed.
No tak, szpital to nie kościół i jest mniej ważny, a wiec musi płacić podatki. Szkoda że kościół ma większe przywileje niż szpital, mimo że kościół jest tak naprawdę nikomu nie potrzebny i niczemu dobremu nie służy.
to wszystko poronione pomysły nieudacznika hajduka.