Kayah dedykowała piosenkę śp. Jarkowi Czeskiemu
Wokalistka wystąpiła na inaugurację Raciborskiej Jesieni Muzycznej z RCK. Na bis zaśpiewała przebój Anny Jantar, z dedykacją dla zmarłego raciborzanina.
Koncert trwał ponad godzinę, Kayah podkreślała parokrotnie, że publiczność jest wspaniała, a przejeżdżając przez miasto widziała swoje plakaty. - Dużo się u was dzieje - mówiła ze sceny, zachęcając do udziału w koncercie Marcina Wyrostka (wystąpi w RCK w październiku).
Proszona przez publikę zaśpiewała dwie piosenki na bis. Pierwszą z nich pt. "Nic nie może wiecznie trwać" z repretuaru Anny Jantar gwiazda wieczoru zadedykowała Jarkowi Czeskiemu, raciborzaninowi który zmarł na raka w wieku 41 lat. Zrobiła to na prośbę Oli, która wysłała jej wzruszającego maila z prośbą o taką dedykację.
Nie zabrakło też hitu "Prawy do lewego", który zakończył koncert. RCK na finał zafundował pokaz sztucznych ogni, w tle śpiewał Andrea Boccelli.
trzy lata temu była w Wodzisławiu i śpiewała to samo co w Raciborzu. Zmieniłaby repertuar, przecież mało jej nie płacą.
nic nie trwa...ROCZNICA SMIERCI JARKA:(
świetne zdjęcia!!! I niezwykła atmosfera była :)
Bylo fajnie, pokazała klasę, niezadowolonych zapraszam na scenę zobaczymy czy umieją sie tak ruszać. Kwasek za 10 lat nie będziesz młodszy
to było "pożegnanie lata", sama Kayah na początku koncertu spytała "czemu tak szybko żegnacie lato?"
poza tym koncert był super :) sztuczne ognie też
z tego co wiem to to była raciborska jesień muzyczna nie pożegnanie lata...
może nie taka petarda jak kiedyś ale starała się, było fajnie
Byłem dziś ale widziałem też występ Kaji 10 lat temu - to już nie jest ta sama petarda co kiedyś