Biskup Andrzej Czaja poświęcił skwer Notburgi
Zbudowany za blisko 400 tys. zł skwer na placu Jagiełły uroczyście dziś otwarto w obecności władz samorządowych i kościelnych.
Poświęcenie obiektu poprzedziła msza w kaplicy pobliskiego DPS-u i obiad dla zaproszonych gości (z władz pojawili się prezydent miasta z dwoma zastępcami oraz starosta raciborski, również w otoczeniu zastępców). Ordynariusz opolski biskup Andrzej Czaja święcąc skwer powiedział, że w ten sposób oddaje się cześć św. Notburgi i prosi o jej wstawiennictwo.
Wygląd zielonego zakątku z fontanną zaprojektowała architekt Magdalena Sczyrba, a postać Notburgi z dzbanem jest autorstwa Kazimierza Frączka, 46-letniego artysty, związanego z Domem Pomocy Społecznej przy placu Jagiełły. - Ona wychodzi z tego domu, z symbolem życia, wodą, w kruchym naczyniu.
Ludzie
Biskup diecezjalny opolski.
do do poprzednika.
Tak dzieci będą pamiętały o telefonie ,czy krótkiej wizycie raz w tygodniu(czyt. będą zapracowane, będą miały swoje rodziny).Ale samotność w tym czasie nadejdzie... Może wtedy warto spotkać się z innymi w ładnym miejscu , na ławeczce, porozmawiać -tak ja to rozumuję. Wszystkiego dobrego życzę pensjonariuszom TEGO DOMU!
aalee aaleee a aaaleee o o obłuudaaaaa
tak na przyszłość, chcesz mieć pałac, duży dom, bo ja nie. Chcę mieć spokój, jeden pokoik, opieka lekarza i żeby dzieci o mnie pamiętały. To mi w zupełności wystarczy. Przepychu bym nie zniosła, ani sobie z nim nie poradziła. Powodzenia- to słowo każdemu się przyda.
ciekawe ile skasowal.wiadereczko wody,pare ruchow reka.za darmo nie przyjechal.
1 wszy rzad po prostu elektryzuje...skromny skwer, skromna figurka, a tyle PREZYDENTÓFFFFFFFF, władza w Raciborzu jest ...
Jeżeli uważasz,że wiesz lepiej-to tak sobie dalej to tłumacz.Pamiętaj ,że też się zestarzejesz...no a wtedy nic więcej 1pokój i opieka lekarza.Powodzenia.
tak oczywiście należy, spokój i dobra opieka lekarza,a po ścieżkach i tak chodzić nie będą. Przepych ich nie interesuje, a że są na zdjęciach, to już przypadek.
Starszym,schorowanym ludziom również się coś należy,podopieczni tego domu są na zdjęciach.Więc również brali udział w uroczystości.
W wymierającym mieście place zabaw są niepotrzebne.
brak słów
a p. Witek ze SM był tam prywatnie czy służbowo, a może jako komitet wyborczy senatora starosty?
Dlaczego Kościół nie zainteresuje się kaplicą zamkową i ławkami?
Boże czy ty to widzisz, co ci twoi słudzy wyprawiają, to zakrawa na śmieszność. Oni chcą osiągnąć jak największe efekty, a ci w tych pierwszych ławkach, to dopiero szyk !!!!!!!!. ile to my tych świętych mamy????? ciekawe ile ta impreza kosztowała, kto stawiał ten obiad??
a podopieczni tego domu mogli tylko przez okno sobie popatrzeć jeżeli mieli na tyle sił
sedlaczek obsługiwał świniobicie opodal racka, kaszanka mu smakowała bardziej niż Notburga...hehe
ile kosztował remont skweru, a ile rzeźba ?
Jeśli to miała być ironia, to na kiepskim poziomie. Doda też jest fajna laska, i co z tego?
Ta Notburga to była całkiem fajna laska! Powinno się więcej takich Notburg stawiać - oczywiście nie za kościelne pieniądze!
a gdzie był Siedlaczek, obsługiwał inny festyn? Ale jazda otwarcie skromnego skweru a notabli raciborskich jakby otwierali stadion czy obwodnice...eh ten miejski pęd do aparatów fotograficznych...
i znowu koscielni dostali prezent od podatnika w formie tego placu (swoja droga ciekawi mnie co tam bylo tak drogie ze tem remont az 400tys kosztowal) i znowu politycy niby swieckiego panstwa lansuja sie w lawkach koscielnych...i tak w kolko....
i tak zniknął kolejny plac zabaw dla dzieci... jeszcze tylko brakuje repliki tupolewa...