Pół roku zaczekamy na wieści o strefie ekonomicznej
Prezydent Lenk wziął udział w uroczystości z okazji 15-lecia Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Impreza odbyła się 22 września w Pszczynie.
Włodarz jechał na to spotkanie wprost z posiedzenia komisji gospodarki w magistracie. Skrócono je na prośbę Lenka aby dojechał do Pszczyny na czas. Przystał na to nawet opozycyjny Robert Myśliwy z NaM, jako zwolennik uruchomienia strefy w mieście podkreślając, że radni kibicują prezydentowi w tych staraniach. Lenk wrócił z optymistyczną wieścią, że przed strefami ekonomicznymi w Polsce rysuje się ciekawa przyszłość. - Mówił o tym prezes Piotr Wojaczek. Jeszcze we wrześniu przed rządem zostanie złożony raport z działalności stref - stwierdził Lenk. W planach jest nawet bezterminowe przedłużenie ich funkcjonowania.
Wniosek o utworzenie strefy w Raciborzu (włączenie jej w podstrefę żorską KSSE) na razie czeka na rozpatrzenie na szczeblu ministerialnym. - Liczę, że do pół roku będziemy wiedzieć co dalej. Teraz są wybory i tego typu decyzje odkłada się na później - wyjaśnia prezydent Raciborza. Samorząd musi na własny koszt poprawić dojazd do terenów na Ostrogu, gdzie ma być wydzielona stefa pod inwestycje, gdzie przedsiębiorcy zyskają ulgi w podatkach i opłatach. - Dokumentacja na te prace jest gotowa, do prac przystąpimy w przyszłym roku - zapowiada urzędnik.
Ludzie
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Dyrektor Powiatowego Centrum Sportu w Raciborzu
Mam nadzieję że wyborcy w końcu przejrzeli na oczy. Racibórz potrzebuje swiezego powiewu młodych ludzi. Dziadki na emeryture!
panie prezydencie mydlenie oczu przed wyborami (nastepna biedronka ) tyle potraficie
W Raciborzu nikt nie zainwestuje... Miasto wyznaczyło Ostróg - teren zalewowy. Poza tym jesteśmy daleko od autostrady.