W piwnicy bloku natknęli się na lisa
Strażnicy miejscy złapali zwierzę na lasso.
Wczoraj po południu mieszkańcy jednego z bloków na os. XXX-lecia poinformowali strażaków z PSP w Wodzisławiu o lisie, który znajduje się w piwnicy. Ci prosili o pomoc straż miejską. Funkcjonariusze użyli lasso, zazwyczaj służące do łapania bezdomnych psów. Schwytali zwierze i przekazali je lekarzowi weterynarii celem przeprowadzenia badania, czy zwierzę nie jest chore na wściekliznę. Lis nie był agresywny i w czasie interwencji nikomu nic się nie stało.
(raj)
chwalą się trzy koleżanki. jedna mówi-a maż mi z delegacji przywiózł srebnego lisa a mój mówi druga pomarańczowego lisa a trzecia na to- a mój przyywiózł syfylisa
Lis sie meczyl ze stresu a ty sie naucz pisac.
Kowboje ze straży miejskiej.
Może to ten lis z 2programu TVP był u palikota za dużo wypił i za jarał i mu sie POmieszało.
Dzikie zwierze najpierw należy uśpić przed schwytaniem, tam nakazuje podstawowy humanitaryzm. Ten lis się po prostu męczył z stresu i zwyczajnie mógł go szlak trafić z tego stresu. Po za tym lepiej by go było odstrzelić, ponieważ lisów jest za dużo i robię ogromne szkody w przyrodzie. Jest ich tak dużo, że brakuje dla nich miejsca i dlatego są już masowo na osiedlach ludzkich. Takie widoki będą coraz cześciej i coraz miej boją się ludzi
A kto zajmie się różnymi farbowanymi lisami z Urzędu Miasta chwytając ich na lasso wyprowadzając do lasu? ;)
Gratuluję kolejnej udanej interwencji ;)