W Pietraszynie spłonęła stodoła
Około godziny 21.00 raciborska straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze stodoły przy ulicy wesołej w Pietraszynie.
- Jako pierwsi na miejsce zdarzenia dotarli dwoma wozami ochotnicy z Pietraszyna. Wkrótce do akcji dołaczyły jednostki z Krzanowic i Bojanowa. Na samym końcu dotarły dwa wozy z PSP Racibórz. Ze stodołą sąsiadują dwa gospodarstwa, które tylko dzięki szybkiej reakcji strażaków i braku wiatru nie zostały strawione przez ogień. Był to już któryś z kolei pożar w okolicy. W ubiegłą niedzielę paliło się siano nieopodal przejścia granicznego. Największym problemem w dzisiejszej akcji był brak wody w hydrantach. Kilkanaście minut i wody nie bylo. Strazacy musieli pompować wode z rzeki - pisze na platformę nowiny. info nasz czytelnik
Materiał nadesłany przez czytelnika na info@nowiny.pl
nie wiemy
Jak czym ? nie wiecie czym się zajmuje ?
no ciekawe pytanie czym on sie zajmuje?
Naprawdę głupie pytanie, czym sie zajmuje P. Makosz? Naprawdę głupie, ale tak naprawdę, czym sie zajmuje P. Makosz w Gminie?
własnie,czy ktoś wie czym wogóle zajmuje się w gminie p.Makosz? bo myśle że jest to pusty etat ,oby do emerytury...
Jo se mysla, ze pomóglby w tym problemie cosik Makosz, On tam na zakładzie jest dziennie po kilka godzin, ale nikt mu do roboty nic daje, siedzi i sie nudzi ...
bo kochany burmistrz woli wydawac pieniadze na festyny i inne wyjazdy,bawic sie za nie swoja kase...
"wody w hydrantach" proste za wielki pobór wody na raz. A gdyby gmina modernizowała sieć wodociągową to by można było zwiększyć ciśnienie na sieci a tak niemożna było tego zrobić bo by sieć nie wytrzymała i całkowicie by wody nie było. Szybciej i lepiej było wozić wodę z rzeki niż podłączać węże do hydrantów gdzie woda leciała jak z kranu
Jak to brak wody w hydrantach???????? Czy redakcja mogłaby to szerzej opisać?