Wybory 2011: Klima: nam zabrakło Migalskiego
Piotr Klima wylicza powody dlaczego PJN nie znajdzie się w Sejmie nowej kadencji.
- Było za mało czasu od czerwca, by coś zbudować i zachęcić do głosowania na partię. Odejście Kluzik-Rostkowskiej też temu nie pomogło - twierdzi raciborski kandydat PJN. Żałuje, że dla wyborców bardziej liczy się, kto jak wygląda niż programy. - PJN miało ciekawy program, ale liczyło głównie na wyborców niezdecydowanych. Oni nie poszli głosować, stąd porażka - ocenia Piotr Klima.
Wskazuje słabości lokalnej kampanii wyborczej PJN. - Minusem był na pewno brak zaangażowania Marka Migalskiego. To raciborzanin, a nie pojawił się u nas w ogóle. Na pewno pomógłby zainteresować ofertą PJN zwłaszcza młodszą część raciborzan - twierdzi Klima. Jego zdaniem za późno dojechał do Raciborza lider PJN Paweł Kowal. - Spotkanie z nim planowaliśmy na przełomie sierpnia i września. Gdyby do niego doszło, moglibyśmy coś zbudować przez ponad miesiąc, a tak pan Kowal przybył do nas na ostatni gwizdek - podsumowuje Klima.
Ludzie
Radny Gminy Racibórz
jakby rzucił hasło głosujcie na mnie to już do racka więcej nie wrócę !! to bóg mi świadkiem jestem przy urnie o 4 rano.czy po wyborach na prezydenta miasta nie pomyślałeś jednak mnie tu nie lubią ?
Fajnie sobie NAM wybrał partnera ogólnopolskiego.. takiego, co nawet do sejmu nie wszedł.
Dobrze wam tak barany! Farbowane lisy i kabociorze won!Mogliście kupic sztuczne zaganiacze to byście byli wyżej cepy!
Za bardzo krytykowali i atakowali innych zamiast skupić się na programie, no i Migalski olał Racibórz totalnie. A kampanii nie robi się wykładem czy referatem tylko z ludźmi rozmawia.
PJN..głuche walenie w bęben!!
Zawaliliście Panowie. Biorąc pod uwagę, że byliście w mediach, mieliście reklamy ogólnopolskie, byliście w debatach to osiągneliście zaledwie 2,3 % a Nowa Prawica 1,1% - nie miała NIC, ani reklam, ani mediów , ani debat. Do tego Państwowa Komisja Wyborcza ograniczyła start Nowej Prawicy w całej Polsce.