Strażacy pracowali w pocie czoła
Już od piątku 7 października strażacy z JRG Rybnik oraz OSP mieli sporo pracy. Wypadki, usuwanie szerszeni, płonące samochody oraz błahostki - to działo się przez weekend.
W piątek ok. 14.20 strażacy zostali wezwani do pomocy przy wypadku drogowym, do którego doszło na ul. Wielopolskiej w Rybniku. Zderzyły się tam renault, volkswagen oraz mercedes. W wyniku wypadku poszkodowane zostały 3 osoby, którym pomocy udzelili pracownicy pogotowia ratunkowego. Kilka minut później strażacy przyjechali na ul. Reymonta, gdzie zastali płonącego fiata cinquecento. Do zapłonu doszło przez niesprawny przewód paliwowy samochodu. Nikomu nic się nie stało. W sobotę i niedzielę również nie zabrakło pracy. W Świerklanach i Jankowicach strażacy usuwali gniazda os i szerszeni, które zadomowiły się na poddaszach. W sumie funkcjonariusze odnotowali 3 wyjazdy do szerszeni i jeden do os. Również w Świerklanach na ul. Wodzisławskiej nieznany pojazd pozostawił plamę oleju o powierzchni 10 metrów kw., którą należało usunąć. Do akcji zaangażowano strażaków z OSP Świerklany. Podczas minionego weekendu nie zabrakło również błahostek. Mieszkanka jednego z lokali przy ul. Ogrodowskiego w Rybniku zawiadomiła strażaków o niepokojącym zapachu paliwa w swoim mieszkaniu. Strażacy przybyli na miejsce nie stwierdzili żadnej trującej substancji, a jak się okazało, powodem uciążliwego zapachu były rozpuszczalniki używane przez ekipę remontową przed budynkiem.