Problemy z kulturalną stroną Rybnika
Niedopracowana witryna zadebiutowała w sieci – na chwilę.
Wielki projekt mający promować wydarzenia kulturalne w Rybniku według harmonogramu powinien być już gotowy, a przynajmniej przetestowany. Jak się jednak okazuje, do finału tego projektu jeszcze daleko. O czym mowa? O witrynie kultura.rybnik.eu, która z końcem sierpnia – według harmonogramu wykonawców – miała pojawić się w sieci.
Laska pyta prezydenta, prezydent pyta o kulturę
Radny Dariusz Laska na ostatniej sesji rady miasta przypomniał prezydentowi, że strona kultura.rybnik.pl miała ruszyć już pod koniec sierpnia. – A tej strony jeszcze nie ma? – Zdziwił się Adam Fudali. – Przyznam szczerze, że nie śledzę na bieżąco prac nad tym projektem, będę musiał jednak się tym zająć – zapowiedział sternik urzędu miasta. Prezydent sprawą się najwidoczniej zajął, strona bowiem się pojawiła. Daleko jej jednak do ideału – i nie chodzi tutaj o projekt czy cel, bo nie ma co ukrywać, że tego typu inicjatywa jest potrzebna. Problemem jednak jest zawartość i funkcjonowanie witryny.
„Lorem ipsum” na stronie miasta
Nie minęło kilka dni od wspomnianej sesji rady miasta, a witryna kultura.rybnik.pl zadebiutowała w sieci. Dostępna była na krótko, po czym... znów zniknęła. – Tego dnia razem z wykonawcą projektu testowaliśmy działanie witryny, jednak nie wszystko jest tam jeszcze gotowe – mówi Krzysztof Jaroch z urzędu miasta. Nie trudno było się do tego przekonać, zważywszy na zawartość strony. Przykład? Tytuł jednej z najnowszych relacji (z dnia 4.10.2011 roku) – obok koncertu legendarnej grupy Illusion i recenzji „Bitwy Warszawskiej 3D” – brzmiał „rewrwerewrw”, w treści wielokrotnie powtórzone słowo „test”, drugi wpis, tym razem z 3 października brzmiał „W minioną niedzielę miał miejsce pierwszy happening w mieście. Vestibulum ante ipsum primis in faucibus orci luctus et ultrices posuere cubilia Curae...”. Łacińska część to najpopularniejszy na świecie „wypełniacz miejsc”, czyli „Lorem ipsum”, stosowany do prezentacji krojów pisma i obrazowania graficznych walorów projektów, w tym wypadku stron internetowych. Cóż jeszcze można było znaleźć na stronie kultura.rybnik.eu? Zapowiedź konwentu EGU 2011, czyli zlotu fanów gier i szeroko pojętej fantastyki i fantasy, który według portalu odbędzie się 18 października. Miłośników „Wiedźmina” i „Counter Strike’a” jednak ostudzamy, konwent miał miejsce... w maju.
Niepoważna strona, poważne błędy
Strona kultura.rybnik.eu miała być w zamyśle tą lżejszą, mniej poważną odsłoną witryny rybnik.eu. To tam miały pojawiać się informacje na temat wydarzeń kulturalnych, tam miał znaleźć się też swoisty informator dla wszystkich poszukujących w Rybniku wrażeń. Niemniej, z tego co dało się zauważyć, daleko jeszcze projektowi do zakończenia. Przy wchodzeniu do którejkolwiek z galerii bądź do aktualności wyświetlał się błąd, żadna z mapek nie ładowała się jak należy, a podczas załadowania strony w wersji dla słabo widzących (co zresztą jest świetnym pomysłem), animowana galeria prezentowała „wypełniacze miejsc”, nie zaś faktycznie aktualności i wydarzenia. Do tego żadne ważne informacje nie zostały tam jeszcze umieszczone – rubryka rybniccy artyści czy opis urzędu miasta nie dość, że świecą pustkami (bądź „Lorem ipsum”), często znajdują się tam rzeczy, które raczej nie powinny – przykładem niech będzie dziwne zdjęcie krzesła i biurka z komputerem w miejscu, gdzie znaleźć się powinien urząd miasta. Przy tego typu uchybieniach powstają pytanie – na jakim etapie ten projekt faktycznie się znajduje?
Mają czas do 17–tego
– Faktycznie, z witryną kultura.rybnik.eu jest problem, z naszych obserwacji wynika, że wykonawca nie do końca radzi sobie z postawionym zadaniem – tłumaczy Jaroch. – Mamy już poważne spóźnienie w harmonogramie, dlatego – razem z radcami prawnymi – ustaliliśmy, że 17 października strona ma zostać ostatecznie oddana do testowania – dodaje.
Witryna oficjalnie w sieci zadebiutować miała w pierwszych dniach listopada, jednak Krzysztof Jaroch już teraz mówi, że dotrzymanie tego terminu będzie bardzo trudno. – Naliczamy już kary dla wykonawcy z powodu niedotrzymywania terminów. Patrząc na postępy w pracach muszę powiedzieć, że trudno stwierdzić, kiedy strona zostanie oddana do użytku – dodaje.
Urzędnicy mają nadzieję, że nie będą musieli sięgać do ostatecznych rozwiązań, czyli odstępowania od umowy i rozpisywania kolejnych przetargów. – Zależy nam, aby ta strona powstała, aby ta firma dopełniła swych obowiązków i będziemy robić wszystko, by tak było – mówi Krzysztof Jaroch. Kiedy odwiedzimy kultura.rybnik.eu – nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że nie w najbliższym czasie.
(mark)
Ludzie
Były prezydent i były przewodniczący Rady Miasta Rybnika
Radny Miasta Rybnik.
http://www.jetstar.com/au/en/home http://www.gsas.harvard.edu/ http://porsche.com.br/ Poza tym bardzo watpie w to ze Drupal ma mniej dziur niz Joomla. Ma dziury po prostu gdzie indziej. Jak ktos troche jest w temacie to "polamie" oba systemy. To tylko kwestia czasu.
@smiech: http://www.whitehouse.gov/ - teraz ty mi pokaż duży sajt na Joomli :)
A Drupal to moze nie jest dziurawy? No bez jaj, sami tu eksperci z bozej laski.
Poczekajcie, joomla jest tak dziurawa, że zaraz jakiś gimnazjalista ją shackuje :) I do tego jest problem z jej wydajnością. Duże rzeczy stawia się na Drupalu jak już.
Chętnie zrobię tego CMS'a w kilka dni (i nocy) za te pieniądze
Wkrótce zaczyna sie Ryjek - najbardziej renomowana impreza kabaretowa w Polsce! Brawa dla Rybnika!
Arteks przestań nawet tu się prężyć! Zaraz napiszesz, że rybnickie, marne imprezy są znane nawet w Azji i Ameryce.
Ryjek czy OFPA to znane, medialne imprezy ogólnopolskie - których nie mają nawet Gliwice czy Zabrze. Ale nawet Repenefe, Dni literatury, Silesian Jazz Meeting czy Rybnik Blues Festiwal to dobre imprezy o znaczeniu ogólnośląskim. Możecie z wielu rzeczy się śmiać z Rybnika ale jeśli chodzi o kulturę to jest jedno z nielicznych miast na Śląsku które ma naprawdę ciekawe wydarzenia artystyczne na swoim terenie i ciekawych ludzi - animatorów takiego życia. Ze smutkiem należy stwierdzić, że Wodzisław czy Jastrzębie jedynymi imprezami jakimi żyją to doroczne Dni Miasta tylko czy one mają coś wspólnego z kulturą???
Ja preferuję spektakle teatralne i koncerty, ale każdy może chodzić na co chce.
Ja zawsze chodzę na kulturalne imprezy w Rybniku, a szczególnie jak występuje Koło Gospodyń Wiejskich z Kamienia.
Don C. znowu w natarciu :D Nick nr 100000 :D
A jakież to wydarzenia kulturalne mogą ściągnąć ludzi spoza Rybnika? tylko nie mówcie tu o ryjku. Wszystkie te niby kulturalne imprezy w Rybniku są dla miejscowego plebsu. Nikt nawet z Czerwionki tu nie przyjedzie, bo oni mają imprezy na identycznym poziomie co Rybnik.
Jak nie masz o czymś pojęcia to się nie odzywaj. Na Joomli można takie cuda robić, że byś się mógł przewrócić z wrażenia gdybyś to zobaczył. To, że kilka podstawowych komponentów można łatwo wdrożyć wcale nie oznacza, że jest to system dla dzieciaków.
proszę was.. urząd miasta płaci komuś za stronę "na joomli" ? profesionalnie.. rozwiązanie dostępne dla każdego. Bez komentarza