Ile zaoszczędzisz jeżdżąc na gazie?
Mimo wzrostu cen gazu jazda na tym paliwie jest ciągle o około połowę tańsza
Załóżmy, że mamy trzyletnie, japońskie auto (z nowymi jest problem, ponieważ traci się gwarancję). Instalujemy w nim gaz za 2,5 tys. zł. Miesięcznie pokonujemy 1000 km, co przy spalaniu 7 litrów na 100 km daje nam wynik 70 litrów miesięcznie i koszt 367 zł (przy średniej cenie paliwa 5,25 zł/l). Rocznie benzyna kosztuje nas 4400 zł.
W przypadku gazu miesięcznie spalamy ok. 80 litrów (8 litrów na 100 km), co daje wydatek rzędu 220 (przy średniej cenie 2,75 za litr). Miesięcznie oszczędzamy więc 147 zł. Rocznie na gaz wydajemy 2640 zł i w porównaniu do benzyny oszczędzamy 1760 zł. Instalacja gazowa zwróci się więc po 17 miesiącach. Teoretycznie, ponieważ należy doliczyć koszty przeglądu technicznego 60 zł więcej rocznie, a także koszty benzyny spalanej przy rozruchu silnika. Miesięcznie jest to ok. 10 litrów. Biorąc pod uwagę dane odpowiadające przyjętemu przez nas pojazdowi musimy się liczyć z dodatkowym wydatkiem miesięcznym w kwocie nieco ponad 25 zł (różnica pomiędzy spalaniem gazu i benzyny). Wiosną i latem kwota ta jest niższa, ponieważ silnik szybciej się nagrzewa i tym samym szybciej uruchamia się instalacja gazowa.
Biorąc pod uwagę wspomniane czynniki dodatkowe śmiało możemy stwierdzić, że w przypadku naszego japońskiego trzylatka, instalacja gazowa zwraca się po dwóch latach.
(raj), for. art
Ja niestety też mam złe doświadczenia z gazem w aucie. Ciągle się psuje mimo, że instalacja była montowana w autoryzowanym warsztacie i za ponad 3 tys. zł. Prawdą jest, że nie wiadomo czy samochód by się nie psuł, gdyby nie gaz. Jednak ja wszystkie oszczędności już wydałam na naprawy i drugi raz bym tego nie zrobiła :(
Słabo szukasz. Sekwencja 4 generacji to koszt ok 3000 zł ( z butlą w kole i czujnikami temp spalania- samoregulacja ilości podawanego gazu) Zakład w pełni profesjonalny. Silnik 1.6 16V spalanie ok 9-10 litrów 2000km miesięcznie zwrot instalki w ok. 15 miesięcy.
a ja jeźdźę na gazie i płacę tyle sano od lat-18,30 za pół litry
ciekaw jestem gdzie montują gaz za 2,5tyś,posiadam auto 1.8 benzyna i pytałem sekwencja do mojego auta wahała się od 2800zł-3700zł u 5 czy 6 warsztatach.Po drugie jakie auto spali tylko 8litrów gazu na 100km.na pewno nie moje z silnikiem 1.8 może jakieś z silnikiem 1.2 1.4
A beznyna i ropa do klekotów po 15 buachacha, Ale co cie to łach ty i tak na kole jeżdzisz!!!
Wejdzie ustawa i gaz ma być po 6 zł
Jo zawsze jezdza na gazie. Przed robotom dwa piwa, po robocie trzi i jada do dom. I zodyn mie jeszcze nie chycil policjant
piszecie o Plaza w Rybniku? hmmm ja tam zawsze parkuje przeważnie na dachu to po co wentylacja >(
jeżeli chodzi o parkowanie to sprawa jest prosta. wentylacja a raczej jej brak. jeżeli w parkingu jest odpowiednia wentylacja to można z lpg parkować , jeżeli natomiast jej brak - nie można . chodzi o ulatnianie się gazu. widać który sklep jest normalny a który biedny - bez wentylacji.
to nie wiadomo skąd takie widzimisie Plazy,gaz jest bezpieczniejszy od benzyny,niech wycieknie z auta benzyna,to po parkingu w Plazie,gaz nie wycieknie,jest ekologicznym paliwem,te wszystkie dyrdymały o tym że coś z autem sie dzieje to bajki.
gaz tak ale w normalnym warsztacie i przy odpowiedniej ilości kilometrów rocznie , bo dla dziadka co do koscioła w niedzielę 2 km i spowrotem to się absolutnie nie opłaca, mam trzecie z kolei auto na lpg(wszystkie VW) i chwale je sobie, miesięcznie robię 2000 km tankuje na normalnych stacjach i serwisuje auta w normalnej stacji obsługi.
nie zgodzę się z poprzednikami, mam auto na gaz i nie narzekam. Jeżeli wstawisz instalacje w warsztacie "pod lasem" żeby parę groszy zaoszczędzić to pewnie że będziesz musiał co chwilę coś naprawiać.Robię rocznie ok. 10 tys. i nie wyobrażam sobie rachunku za benzynę ...
Wcale nie prawda mi jezdze na gazie i co chwila musze cos naprawiac a pozatym butle trzeba wymieniac oraz przeglad drozszy wiec to nieprawda ze auto na gaz mniej kosztuje.
no i nie można parkować w Pokusie.
Za rok gaz idzie w góre o 1 zł i adios instalacje.