Motoryzacja w Raciborzu jest powyżej średniej
Drogowcy z Inkomu stwierdzili, że choć Racibórz jest miastem o odczuwalnym spadku liczby mieszkańców, to aut jest tu ponad miarę.
Dokument o ruchu kołowym, który trafi pod obrady rady zawiera m.in. wnioski z analiz demograficznych. Odnotowano w nim, że o 10% spadła w ostatnich pięciu latach liczba mieszkańców Raciborza i dotyczy to zwłaszcza centrum oraz Ostroga - tu ubytek sięgnął 14% ludności miasta.
Wskaźnik motoryzacyjny (liczba pojazdów na 1000 mieszkańców) jest w Raciborzu o 10% większy od wielkości średniej dla polskich miast o liczbie ludności z przedziału 50-100 tys. mieszkańców.
Zagrożenia ruchowe według specjalistów są tu typowe, ograniczone do porannego i popołudniowego szczytu komunikacyjnego. Najbardziej korkują się wtedy skrzyżowania w rejonie Auchan, na placu Mostowym i zbiegu ulic Piaskowej z Kolejową. - Sytuacja będzie się jednak pogarszać - prognozują fachowcy.
Nie tylko pociągi. Fatalna komunikacja miejska. Rzadkie kursy, np. w kierunku Auchan. Fatalny przebieg tras. Interesuje się od lat systemami komunikacyjnymi. Moje uwagi:
nieregularność kursów,
dziwny przebieg tras (kółka, pętle, zawracania),
dostępność do przystanków (niezrozumiała ilość kursów ul. Kościuszki, gdzie prawie nikt nie wsiada - zwiększenie ilości kursów Opawską (większa liczba potencjalnych pasażerów a i z Kościuszki niedaleko)
itd. itd. itd. itd
PS. Korzystałbym częściej z PK, ale często jestem przez nich zmuszany uruchamiać samochód.
a to czym jeździmy też jest powyżej średniej??? 90% aut jest w takim stanie ze nie przeszłyby przeglądu nawet w iraku
Jest wskaźnik większy bo z innych miast jeżdżą pociągi a u nas nie więc musimy mieć nawet po kilka samochodów bo jak się jeden zepsuje zawsze jest drugi, a tak bylibyśmy uziemieni. Ja mam trzy auta