Tragedia w przepompowni ścieków w Godowie
Wczoraj doszło do tragicznego wypadku. Jeden z pracowników Jastrzębskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji nie żyje, dwaj inni w ciężkim stanie trafili do szpitala.
Około godz. 11.20 dyżurny wodzisławskiej komendy został powiadomiony o wypadku, do którego doszło na terenie przepompowni ścieków przy ul. Powstańców w Godowie. Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, iż pracownik Jastrzębskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, który wykonywał prace w zbiorniku ściekowym najprawdopodobniej zatruł się unoszącymi tam gazami i wpadł do środka. 48-letni mieszkaniec Jastrzębia Zdroju zmarł. Dwaj inni pracownicy, którzy usiłowali pomóc koledze, również podtruli się gazami i w ciężkim stanie zostali przewiezieni do szpitala w Sosnowcu. Wodzisławscy policjanci ustalają okoliczności wypadku. Sprawę bada również Państwowa Inspekcja Pracy.
Pani Teresa wszędzie jest, zdecydowanie preferuje wypadki śmiertelne
no właśnie gdzie bezpieczeństwo czy wogóle mierzyli stan siarkowodoru przed wejściem ? chyba są w posiadaniu odpowiednich mierników ?tą sprawą powinna zająć się prokuratura
A GDZIE MIELI PANOWIE MASKI I BUTLE Z TLENEM PRZECIEZ TO BARDZO NIEBEZPIECZNE
ala-++
Rodziny osób poszkodowanych proszę o kontakt 690 800 710
to był siarkowodór, do środka wpadło 2, trzeci zdążył wyjść ale przwrócił sie na zewnątrz
[*] okropna śmierć [*] wyrazy współczucia. Panowie wracajcie do zdrowia!
to jest straszne, zeby przez taki gaz stracic życie :(