Problemy z koleją w Nędzy
Radny Karol Kalemba pytał na wrześniowej sesji rady gminy wójt Annę Iskałę o to czy istnieją szanse aby strażacy z Szymocic jeździli ul. Leśną. Droga, o której mowa jest zamknięta dla ruchu samochodowego. Wiedzie tuż przy dworcu PKP w Szymocicach. Zarządcą drogi jest nadleśnictwo.
Wójt wyjaśniła, że nawet gdyby udało się sprawę załatwić u leśników pozostaje kwestia mostka, który jest własnością kolei, a po którym wiedzie droga. – Musimy to jakoś załatwić, gdyż skrót jest dosyć poważny – przyznała wójt.
Anna Iskała nawiązała do tematu kładki nad torami przy stacji PKP w Nędzy. – Mamy decyzję głównego inspektora nadzoru budowlanego z Warszawy. Jest to definitywnie własność PKP. I to kolej jest zobowiązana do utrzymania wszelkiego rodzaju wiaduktów i przejść – powiedziała wójt. Z informacji urzędnika wynika, że PKP złożyło skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na stanowisko inspektora. – Nie wiem jak długo to będzie trwało, ale ze stanowiska inspektora wynika, że PKP nie może tak po prostu tych kładek i przejść wyburzyć. To oni są odpowiedzialni za przejścia, nad swoimi obiektami, do stacji kolejowej – kontynuowała wójt Iskała.
W przypadku Nędzy kładka znacznie skraca drogę do centrum wioski mieszkańcom z za torów. – Droga wzdłuż której ci ludzie muszą chodzić jest drogą wojewódzką. Tam nikt nigdy nie wybuduje chodnika, nie można na to liczyć – stwierdziła wójt. Anna Iskała przyznała, że istnieje problem z dowozem dzieci tą drogą do szkoły. Te, które mieszkają ponad 4 kilometry od szkoły mają zapewniony przez gminę darmowy dowóz. Dzieci mieszkające bliżej, aby ominąć ryzykowną wędrówkę drogą bez chodnika, musiałyby za przewóz do szkoły płacić.
(woj)
a w babicacha na wojewodzkiej chodnik jest !!!!!!!!!
Ludzie, kto to pisał ? "wyjaśniła, e nawet"; "wiezie droga"; "zobowiązana do utrzymania wszelkiego rodzaju wiadukty"; "droga wzdłuż której ci ludzie mszą chodzić" - CO TO JEST ? Proponuję sprawdzić trzeźwość redaktorów Nowin...
Wiedzę tuż przy dworcu PKP w Szymocicach ?