Czy PZD uniknie kolejnej wpadki?
Na sporym bo ponad 2-kilometrowym odcinku ulicy Powstańców w Łaziskach wyłożono nowy asfalt. To kolejny etap remontu, który na zlecenie Powiatowego Zarządu Dróg wykonuje firma Skanska.
Remont ulicy Powstańców jest ściśle powiązany z budową pobliskiej autostrady A1. Droga przez Łaziska jest bowiem jedną z dwóch, na którą wyleje się ruch samochodów zjeżdżających z autostrady. Druga to ulica Raciborska w Gorzyczkach i Gorzycach, której remont zakończył się w ubiegłym roku. Na Powstańców prace rozpoczęto w tym roku. Ułożono już część chodników. W ciągu trzech weekendów wylano również nowy asfalt na odcinku od zjazdu z autostrady do skrzyżowania z ulicą Dworcową. Asfaltowanie wykonano dość sprawienie, bez większych utrudnień dla kierowców i mieszkańców, jak to miało miejsce przy remoncie Raciborskiej. W dużej mierze jednak dlatego, że zakres robót w Łaziskach jest o wiele mniejszy niż w Gorzyczkach. A to z kolei niepokoi przyszłych użytkowników drogi.
Złe doświadczenia kierowców
Na jednym z forów internetowych pojawiły się pytania o jakość remontu. - W Gorzyczkach wymieniono całą podbudową drogi. A u nas zdarto tylko stary asfalt i nałożono nowy. Niby nowa droga a pewnie wyjdzie fuszerka – pisze jeden z internautów. Kierowcy najwyraźniej obawiają się, że droga szybko zacznie się rozłazić. Mają kiepskie doświadczenia z najnowszymi inwestycjami PZD. Wystarczy wspomnieć efekty remontu Wiosny Ludów Marklowicach i Rogowskiej w Czyżowicach, czyli dróg które zaczęły się psuć od razu po zakończonym remoncie. PZD stanowczo jednak broni przyjętej koncepcji remontu ulicy Powstańców. - Droga zostanie zrobiona w taki sposób, że jej parametry techniczne umożliwią eksploatowanie jej bez ograniczeń tonażowych – zapewnia Elżbieta Lisiecka, kierownik działu planowania i inwestycji PZD. - Koncepcja modernizacji Raciborskiej, którą zajmowała się GDDKiA była zupełnie inna. W naszym przypadku zakres wymaganych robót jest mniejszy, bo i ruch będzie tu nieco inny – dodaje. Drogowcy wyjaśniają, że większość ciężarówek zjeżdżających z A1 kierować się będzie głównie w kierunku drogi krajowej nr 78 w Gorzycach.
(art)
masz rację co jednak nie oznacza że drogi powinny być lepiej remontowane tak jak pisze poprzednik ze zdartym podkładem i lepszej jakości asfalt
bo nie zmieniali podkladu,to raz,a dwa to nikt nie dopilnował aby ten kawałek złej nawierzchni wymieniono,i za jakiś czas droga się rozsypie ,nikt nie odpowiada za nic w PZD
podobno samochody ciężarowe (czytaj czołgi) z ładunkami, które standardowo wozi kolej wyrządzają drogom kilkaset razy większe szkody niż osobowe...dopóki będziemy transportować wszystko po naszych biednych lokalnych drogach to możemy łatać do upadłego...droga z Rogowa do Czyżowic wspaniałomyślnie wyremontowana pomału już się rozsypuje - żwirownia jest na jednym końcu gminy a betoniarnie i strefa przemysłowa na drugim a po torach z Olzy do Czyżowic wożą się kolejarze - to tylko jeden z przykładów udziwnień...zastanawiam się czy za komuny funkcjonowali mądrzejsi drogowcy i inżynierowie od ruchu? zawsze uważałem że nastały lepsze czasy.
ulica Wolności w Wodzisławiu, porażka, remont kilka lat temu a droga już się sypie
partacze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wstyd!
sam asfalt nie wystarczy, jak to ma być zjazd z autostrady to należałoby dostosować najpierw podbudowę pod odpowiednie natężenie ruchu a potem wylać asfalt. Jak zwykle wszystko od dupy strony
niestety tak to jest. W wielu przypadkach jest to marnotrawienie publicznych pieniędzy. Wybierają złe metody dupi..e firmy itd. W 2002 roku bodajże wyremontowano ulicę Bogumińską koło Urzędu Miasta do roku 2009 droga była totalnie zniszczona i ...znów ją wyremnotowano. Wyrzymała ok. 7 lat , nikt za to nie odpowiedział a 7 lat to "dużo, widać jesteśmy bogatym krajem". Za komuny wybudowali drogi którymi jeździmy do dziś. Ciekawe ile wytrzymają inne nowe drogi. Np. koło Aldika w Wodzisławiu nowy fragment już zaczyna się sypać. Druga sprawa to całkowicie zniszczona droga Wodzisław- Jastrzębie. Czy nikt tego nie widzi jakie tam są koleiny? Ja zamarznie w nich woda zimą to tylko czekać na wypadki. Jak dojdzie do tragedii to poszkodowani powinni skierować sprawę drogi do prokuratury. Droga nie nadaje się do użytku. Dziwne tylko dlaczego media o niej milczą. Może redakcja zrobi parę zdjęć drogi w Mszanie? Czy sprawa drogi do Jastrzębia to temat tabu dopóki nie dojdzie do tragedii?
SKANDAL !!! BRAK GOSPODARZA
I kup se człowieku Bentley'a jak nie gzie tym jezdzić ;D
ale droga do Rogów nie została naprawiona jak należy,polepili trochę,zamiast wymienić ok.300m asfaltu,nikt tego nie pilnujez PZD