50 lat Szkoły Muzycznej: tu każdy jest diamentem
Przy niemal pełnej sali odbyły się obchody półwiecza placówki. - Racibórz ma szczęście, bo ta szkoła promieniuje kulturą w czasach odwróconych proporcji wartości - podkreślano ze sceny.
Przy okazji jubileuszu tak mówił o PSM I stopnia Wizytator Regionu Śląskiego Centrum Edukacji Artystycznej Jerzy Sieczka. - Zwracam się do rodziców: lepiej nie mogliście wybrać posyłając dzieci tutaj. Kiedyś trafią na wielkie estrady, kiedyś będą wirtuozami muzyki - przekonywał i podkreślał, że w szkole raciborskiej "każdy jest diamentem".
Sieczka wręczył nagrody dyrektora CEA przyznane nauczycielom z jubilatki. Otrzymali je: Lucyna Janyga, Danuta Janicka i Henryk Malon.
Dziękowano byłej dyrektor Jadwidze Baron. - 10 lat szybko minęło - wspominała. Obecnej szefowej placówki Katarzynie Nawrot życzyła "pieniążków i inwestycji w infrastrukturę". Głos zabrali prezydent Raciborza i starosta powiatu. Pierwszy obiecał wspierać dyrekcję PSM w poprawie stanu infrastruktury placówki. - Nie nauczyłem się grać na żadnym instrumencie, to dla mnie za trudne. Ale wspierać potrafię czego dowodem są schody wyremontowane za miejskie pieniądze i parking pod szkołą - zapewniał Mirosław Lenk.
Starosta Adam Hajduk zaczął przemowę od żartu. - Jak prezydent powiedział, że grać nie potrafi, to w pierwszych rzędach poruszenie, że zacznie śpiewać - śmiał się niedawny kandydat do Senatu. W gości przyszedł z prezentem, obrazem o tematyce muzycznej. Na obchody jubileuszu wybrali się radni: powiatowy Krzysztof Ciszek oraz miejscy Roman Wałach i Dawid Wacławczyk.
Szkoła jest super!Ale pomyślcie o stworzeniu II stopnia w Raciborzu.Byłabym wdzięczna.
Miło było znów zobaczyc najwspanialszych nauczycieli jakich znam.
piękny jubileusz,gratulacje,
miło powspominać. gratulacje... pozdrawiam