Supermarket w Wojnowicach?
Grunty dookoła Raciborza coraz mniej atrakcyjne dla inwestorów.
Radny Tadeusz Kulesza, sołtys Wojnowic pytał burmistrza Krzanowic, Manfreda Abrahamczyka o to jak wygląda sprawa sprzedaży gruntów pod supermarket na granicy sołectwa Wojnowice. Przestrzeń pod sklep jest we władaniu Agencji Nieruchomości Rolnych.
Burmistrz wyjaśnił, że temat gruntów ANR jest „wałkowany od lat”. Dotyczy to zarówno działek pod zabudowę mieszkaniową jak usługi. – Wysłaliśmy już pismo o uruchomienie procedury sprzedaży gruntów pod budownictwo mieszkaniowe, nowy dyrektor ANR obiecał, że nada sprawie bieg – powiedział. Ze wstępnych ustaleń w maju ma zostać ogłoszony przetarg.
Tereny inwestycyjne miały już dwa razy być wystawione na sprzedaż i za każdym razem żaden inwestor nie był nimi zainteresowany. Burmistrz tłumaczył tą sytuacje tym, że przetargi zostały ogłoszone przez agencję zbyt późno oraz korzystniejszymi ofertami w Raciborzu. – Dziś wiemy jak wygląda zainteresowanie takimi terenami – jest zerowe. W Raciborzu bardziej atrakcyjne tereny nie znajdują chętnych – wyjaśnił Manfred Abrahamczyk. Dodał, że agencja czeka na zainteresowanych, a kiedy się takowi zjawią zorganizuje przetarg. Takie działanie ma na celu oszczędności, z którymi wiąże się organizacja przetargu.
przez tyle lat co stoi to bezczynnie,to też by mógł rzeczywiście ktoś pomyśleć bu tam coś uprawiać (dochodowego),ale po co,mysleć,tylko czekają na głupka którego i tak się tak szybko nie doczekają.
Bardzo dobry pomysł niech wkońcu pasożyty wezmą sie za odrabianie ! a nie tylko ciągną kasę z GOPS-u.
niech posadzą warzywa (nasza gmina) a plewić i zbierać będą ci co mają karę do odrobienia.....i trochę kasy by gmina z tego miała.....
No właśnie niech tą sprawę ktoś ruszy wkońcu do przodu!
Radni wziąść się wkońcu do roboty!
dokładnie mówicie. najłatwiej jest coś komuś sprzedać zeby powstała biedronka. nasz powiat nie wykorzystuje swojego położenia przy granicy z Czechami. Jak się do tego doda dobrze prosperujące rolnictwo to aż się prosi zeby powstała gdzies jakaś fabryka przetwarzająca warzywa plus magazyn z chłodnią.
Mamy demokracje i wolność, to fakt. Ale zycie gospodarcze i bytowe strasznie się obnizyło. Jest straszna wyrwa pokoleniowa i społeczna. Wszyscy o tym wiedzą ale każdy udaje że tego nie widzi. Racibórz to idealny przykład. A co do marketu, kto tam bedzie robił zakupy? Emeryci? którzy klepią bide...
Czemu nie zbudują tam parku przemysłowego.Gmina może założyć konsorcjum z agencją nieruchomości rolnych i po uzbrojeniu terenu podzielić się z nią zyskiem ze sprzedaży inwestorom.Praca w markecie za najniższą krajową to ostatnia rzecz o jakiej myślą mieszkańcy Wojnowic i okolic.Przy takiej wysokiej emigracji juz zostało stracone jedno pokolenie.W gminie zostaną w przyszłości tylko emeryci.
każdy doskonale wie że dawno temu by to wszystko powstało, tylko że mieszkańcy to pewnie blokują, a po drugie mogłoby powstać centrum handlowe takie jak w Opavie albo w Bytomiu M1, ale trzeba szukać inwestorów, pukać tam do nich i pytać się, sam inwestor nie przyjdzie