Urzędnik złapał złomiarza
Dzisiaj o godz. 7.40 straż miejska otrzymała zgłoszenie - zadzwonił urzędnik, pracownik Urzędu Miasta w Raciborzu, który na ul. Rudzkiej na moście zatrzymał złomiarza kradnącego słupki przy zjeździe ze ścieżki rowerowej.
Złomiarz miał już w wózku potłuczone elementy żeliwnej kratki ściekowej kanalizacji deszczowej. Po wylegitymowaniu przez patrol straży miejskiej okazało się, że jest to 46-letni mieszkaniec powiatu raciborskiego.
Straż miejska zabezpieczyła wyrwane metalowe słupki. Ustaliła również miejsce, skąd zostały wyrwane - przy zjeździe ze ścieżki rowerowej w pobliżu niecek basenowych, gdzie również w trawie znaleziona została tarcza znaku ,,B-1" - zakaz ruchu, która wcześniej była umieszczona na jednym ze skradzionych słupków. Na miejsce został wezwany patrol policji, który w związku z oszacowanymi stratami wynoszącymi powyżej 250 zł, co jest kwalifikowane jako przestępstwo, przejął dalsze czynności służbowe.
- Dziękujemy dwóm mężczyznom, którzy ujawnili zdarzenie i dokonali ujęcia sprawcy oraz kierownictwu i pracownikom Przedsiębiorstwa Komunalnego w Raciborzu za udzielenie pomocy przy transportowaniu zatrzymanych rzeczy do policyjnego depozytu (wózek, rower, słupki, metalowy złom) - mówi Andrzej Szewczyk, zastępca komendanta SM Raciborzu.
on by mnie nie wydoł yno żech sie niechcioł podzielić zyskym
to dziwne bo ich tam widziałem po 9 no ale jak to była 7 to ok
straszne, o 7.40 był na moście! powołać komisję śledczą! Ludzie dejcie na wtrzymani!!!
gdyby nie łapał złodzieja zdążyłby do roboty. oby petenci byli wyrozumiali...
Dowiedzieć się, gdzie chciał sprzedać te kratki - wyrok za paserstwo dla skupu złomu.
7.40 na moście... A urząd jest czynny od 7:30. To pobudza wyobraźnie.