Starosta przypilnuje drogowców podczas odśnieżania ulic i chodników
Meteorolodzy straszą opadami śniegu, tymczasem wśród drogowców pełna gotowość. Zapewniają, że tym razem zima ich nie zaskoczy.
Coś do udowodnienia mają przede wszystkim pracownicy Powiatowego Zarządu Dróg w Wodzisławiu, którzy skompromitowali się ostatniej zimy nie zaopatrując się w odpowiednią ilość soli. Tadeusz Skatuła, starosta powiatu wodzisławskiego nie zamierza dopuścić do powtórki sytuacji. Polecił swojemu zastępcy Dariuszowi Prusowi objąć PZD szczególnym nadzorem podczas akcji zima.
Już od sierpnia Powiatowy Zarząd Dróg w Wodzisławiu z siedzibą w Syryni przygotowuje się do tegorocznej akcji zimowego utrzymania dróg i chodników. Magazyny zarządu są pełne środków niezbędnych do zimowego utrzymania dróg. Już dzisiaj na stanie jest m.in. 750 ton soli, 350 ton mieszanki soli i piasku oraz około 1800 ton piasku. Została także wyłoniona firma, która będzie dostarczać drogowcom sól w sytuacji, gdy obecny zapas się wyczerpie. Poddano także przeglądom technicznym cały sprzęt będący własnością PZD, a obszar działania Zarządu podzielono na 7 rejonów. W dwóch z nich zimowe utrzymanie dróg zapewnią dwie opłużone piaskarko – solarki, które należą do PZD, a w pozostałych pięciu – sprzęt należący do wynajętych w przetargu firm. Ponadto na wypadek wystąpienia szczególnie intensywnych opadów śniegu Powiatowy Zarząd Dróg wynajmuje dodatkowe pługi. Opracowywany jest również harmonogram całodobowych dyżurów, które będą pełnione przez pracowników PZD podczas tegorocznej „akcji zima”, a którzy pod numerami telefonów PZD będą odbierać zgłoszenia dot. zasypanych dróg i chodników.
Pełną gotowość zgłasza Wodzisław. - Jesteśmy do zimy przygotowani, jednak za nią nie tęsknimy – mówi Jacek Szkolnicki, dyrektor Służb Komunalnych Miasta. Sprzęt zimowy jest już po przeglądach i naprawach. Mimo, iż z poprzedniej zimy pozostała sól, już w październiku przeprowadzono przetarg na dodatkowy zakup 300 ton soli z antyzbrylaczem. Ogłoszono również przetarg na dostawę 800 ton soli na rok 2012.
W Pszowie bez zmian. Odśnieżaniem dróg gminnych zajmą się trzy firmy zewnętrzne. Natomiast Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej odpowiedzialny będzie za odśnieżanie chodników i osiedli. W Pszowie od lat praktykuje się utrzymywanie dróg na biało. - Nasze drogi gminne są ulicami bocznymi. Nie ma potrzeby utrzymywać ich na czarno – mówi Wiesława Antolak, koordynator akcji z ramienia Urzędu Miasta Pszowa. Mieszanką soli i piasku posypywane są tylko skrzyżowania i podjazdy. To powoduje, że miasto kupiło tylko 20 ton soli i 180 ton piasku. - Myślę, że to spokojnie wystarczy. Ostatniej zimy zużyliśmy 12 ton soli – mówi inspektor Antolak.
Rydułtowy pomne problemów PZD z ostatniej zimy z zaopatrzeniem w sól postanowiły dmuchać na zimne. Zakład Gospodarki Komunalnej kosztem 80 tys. zł zbudował zadaszony magazyn na materiały sypkie do utrzymania dróg. W ten sposób uniezależniono się od pogody. - Sól sucha ma lepszą wydajność od wilgotnej – twierdzi Sylwester Śmieja, dyrektor ZGK w Rydułtowach. Dzięki zadaszeniu można kupować sół nawet latem bez obawy o pogorszenie jej parametrów. Z poprzedniej akcji zima zostało w mieście 100 ton soli. Na bieżącą akcję kupiono już 300 ton, zatem w magazynie czeka 400 ton soli. - Zakładamy utrzymanie dróg na czarno. Uważamy, że tylko soli nam wystarczy. Średnio rocznie zużywamy jej 270 ton – mówi dyr Śmieja.
Zakład Gospodarki Komunalnej w Radlinie posiada już na stanie 250 ton soli. Jeszcze w tym roku zamierza rozstrzygnąć przetarg na kolejne 500 ton do wykorzystania w przyszłym roku. Odśnieżanie to działka ZGK, a także dwóch firm zewnętrznych. Być może będzie to ostatnia zima, kiedy radlińskie odcinki dróg powiatowych odśnieżać będzie Powiatowy Zarząd Dróg. - Prowadzimy rozmowy z PZD w sprawie przejęcia utrzymania tych dróg – mówi Czesław Brachmański, dyrektor ZGK w Radlinie.
Wszyscy koordynatorzy zapewniają, że sprzęt jest sprawny. Gdyby doszło do szczególnie intensywnych opadów śniegu, czy sytuacji powodujących zagrożenia dla zdrowia i życia, sztaby skorzystają z pomocy ochotniczych straży pożarnych.
Ludzie
Były radny powiatu wodzisławskiego, wicestarosta i starosta wodzisławski.
Po co utrzymywać i opłacać emeryta i statystę Żywinę w PZD skoro zajmuje się tym Pan Starosta Prus
Skatuła to pokazał rok temu jak nadzoruje PZD. Zobaczymy co w tym roku zrobi Prus
Ciekawe czy te zapewnienią są realne do spełnienia , jak tylko śnieg spadnie to się przekonamy .)