Gród rycerski w OSiR to nieszczęśliwa lokalizacja
Tak uważa radny miejski Dawid Wacławczyk, doświadczony przewodnik. Uważa, że lepiej byłoby go umieścić w lesie Obora.
Radny wniósł tę uwagę na dzisiejszym posiedzeniu komisji oświaty, w SP 1. Zrobił to przed zaopiniowaniem przez radnych zezwolenia na wydzierżawienie powiatowi części miejskiego OSiR pod budowę grodu rycerskiego. Starosta stara się w porozumieniu ze stowarzyszeniem Drengów o unijną dotację na wzniesienie takiego obiektu.
- Zagłosuję na tak, ale lokalizacja nie jest najszczęśliwsza, choć pomysł rewelacyjny - podkreślił radny Wacławczyk. Przed posiedzeniem komisji rozmawiał z administratorami grodów, którzy podkreślają, że utrzymanie go jest najtrudniejsze. Kiedy jest źle zlokalizowany to może się skończyć, że posłuży za szopę na narzędzia.
- W jakiej okolicy go umieścimy? Z jednej strony ruchliwa ulica Reymonta, z drugiej lodowisko, nowoczesność, a tylko fragment historii w postaci zamku. Nie zróbmy kłopotu Drengom. Żeby się nie skończyło, że zbudujemy plac zabaw w kształcie średniowiecznego zamku - przestrzegał Dawid Wacławczyk.
Ludzie
Radny, były wiceprezydent Raciborza
"Inwestycja" godna takiego zascianka jakim jest Raciborz! A mlodzi ludzie nadal uciekaja....
A przewiduje się jakieś etaty związane z tym grodem? Jakiś stały przewodnik, stróż? Przecież to się tak skończy, że małolaty przyjdą ze sprayem i będą tam pić piwo.. Obora na pewno jest fajniejszym miejscem, bo ciągle będę twierdził, że zmarnowano jej potencjał sportowo-rekreacyjny robiąc tam to nieszczęsne arboretum. Tam byłyby genialne ścieżki rowerowe. Wiadomo, Rychlebskich Stezek z tego nikt nie zrobi , bo to nie ta skala. http://goo.gl/wMwbn
@mieszkaniec: skoro śledzi Pan moje poczynania, to z pewnością dobrze Pan wie, że w temacie tej lokalizacji wypowiadałem się wielokrotnie na komisjach, o czym donosił m.in. ten portal. Po pierwsze: kiepska jest lokalizacja aquaparku (zły dojazd, za mały parking, wąska ulica dojazdowa, zapchane skrzyżowanie przy moście, zabranie historycznego boiska, które trzeba będzie odbudować obok i ponosić dodatkowe koszty), no i jest to jednak teren zalewowy, a urządzenia w piwnicach będą na wysokości mniej więcej poziomu Odry. Po drugie: uważam, że włączanie aquaparku w strukturę OSiR jest jakimś gigantycznym nieporozumieniem. Co do finansowania: uważam, że ta inwestycja jest niezbędna, choć spóźniona o jakieś 15 lat. Za późno na pozyskanie środków zewnętrznych (wyprzedziły nas choćby Gorzyce, Kudowa, Bochnia), a do tego niepokoi nas kryzys. Nie widziałem też solidnej analizy kosztów działania aquaparku, bo to co przedstawiono ustnie radnym, to jakiś zestaw marzeń i nadziei, a nie analiza czy kosztorys. Nie mniej jednak uważam, że to co włożymy w basen i rekreację ruchową dziś, to się zwróci poprzez mniejsze wydatki na leczenie krzywych kręgosłupów, słabych stawów, różnych chorób u mieszkańców w przeciągu kilkunastu lat. Raciborzanie zasługują na porządny i DOSTĘPNY basen z funkcją rekreacyjną. Dyskusji o lokalizacji prezydenci co prawda nie przewidzieli, więc sami ponoszą za to odpowiedzialność, lecz mimo to samą ideę budowy tego ośrodka popieram.
Nie tylko lokalizacja niefortunna ale i decyzja budowy zabawki dla kilku chłopaków. Ciekawe jak to będzie wykorzystane w przeciągu całego roku. Na zamek pieniędzy brak, na szpital brak ale na głupoty, to są.
Kto wybrał tego cudaka od wyszynku lurowatego piwa na radnego ? Nie podoba mu się pomoc chorym dzieciom, nie podoba lokalizacja grodu - a co mu się podoba ? Może miękkie narkotyki ?
Panie Radny, a co pan powie o lokalizacji aquaparku i o ogromnym, bo 12 mln kredycie na jego wybudowanie? Zabierze pan w tej kwestii głos, czy będzie pan milczał i wypominał później, że w budżecie dziura, a spowodowane to nauczaniem indywidualnym dzieci. Śledzę pana poczynania i czekam, ciągle czekam