Prezydent Lenk daje nadzieję na zasobniejszy budżet 2012
Kształt budżetu będzie inny - twierdzi prezydent Lenk, którego radny Myśliwy (zdj.)spytał o niższe nakłady na inwestycje drogowe.
Radny Robert Myśliwy przypomniał dziś prezydentowi na posiedzeniu komisji gospodarki, że jeszcze niedawno magistrat wydawał na remonty dróg ponad 20 mln zł, tymczasem zapowiedzi na 2012 rok sięgają niespełna 7 mln zł. - Zeszliśmy znacząco z inwestycji drogowych - zauważył. Mirosław Lenk zastrzegł, że projekt budżetu miasta, przekazany radnym w listopadzie "nie zawiera jeszcze wszystkich wytycznych i kształt budżetu będzie inny", gdy urzędnicy je poznają.
Tu znajdziesz podstawowe założenia budżetu miasta na 2012 rok, a tutaj plany remontów drogowych na przyszły rok
Ale widac swiatlo w tunelu. Przestano mamic, ze wymiana asfaltu jest naprawa drogi, bo to wmawiaja nam od 20 lat. Naprawa drogi siega conajmniej 1 metr nizej. Asfalt to kosmetyka. Wylanie go nie sprawi, ze za 6miesiecy nie poprawi sie problemy. A tak nam wmawiano do tej pory. Wazne jest zeby pod nim byly odpowiednie surowce, ktore sprawia, ze asfalt nie bedzie pekal przy byle okazji.
Nie gadać mi tu, że kasy w budżecie brakuje, jak stać nas by aquapark za 30 mln zbudować i zaciągnąć na niego 12 mln kredytu. Widzę, że o tym ani słowa
Kasy w budżecie brakuje na drogi a tu ni z gruszki ni z pietruszki na Opawskiej i Odrostradzie dekoracje świąteczne świecą że aż miło, według mnie trochę za wcześnie. Pewnie koszt tego oświetlenia nie zaważy na finansach miasta, ale włączanie dekoracji świątecznych na dwa tygonie przed Mikołajkami to przesada. To że w marketach święta atakują nas juz w Dzień Zadusznych pewnie nikogo nie dziwi, ale miasto powinno mieć trochę więcej rozsądku. No chyba że wzorujemy się na Amerykanach i w Dzien Dziękczynienia zaczynamy Boże Narodzenie.