Stań w obronie karpia!
Pod petycją do Głównego Lekarza Weterynarii o humanitarne traktowanie ryb podczas ich grudniowej sprzedaży podpisało się już w tym roku ponad 1,5 tys. osób. Głosy poparcia zbierane są do 8 grudnia.
Zwierzęta są bezbronne i zdane na ludzi, także te masowo hodowane do konsumpcji. Nie musisz patrzeć bezczynnie na żywe ryby przetrzymywane w sklepowych pojemnikach i ludzi zatrzymanych nie tylko w kolejkach po ten jeszcze żywy towar, ale i w czasie! Karpie, tak samo jak wiele innych gatunków, można sprzedawać w lodzie lub mrożone. Czasy sprzedaży żywych zwierząt w sklepach z artykułami spożywczymi to przeszłość.
Jeśli zgadzasz się z tym wejdź na: http://www.klubgaja.pl/_pliki/petycja_karp2011.pdf , wydrukuj petycję, złóż swój podpis, namów do tego innych i prześlij petycję pocztą do Klubu Gaja (ul. Parkowa 10, 43-365 Wilkowice), faxem ( 33 812 36 940) lub meilem ( klubgaja@klubgaja.pl) do 8 grudnia.
Tegoroczna kampania Jeszcze żywy KARP jest realizowana w ramach programu "Ryby mają głos" przez Klub Gaja! Jest on członkiem OCEAN2012 – międzynarodowej koalicji na rzecz reformy Wspólnej Polityki Rybackiej UE. Jednym z kierunków reformy musi być zrównoważona i ekologicznie odpowiedzialna hodowla ryb – tzw. akwakultura. Stawy hodowlane w Polsce mają świetną wielowiekową tradycję. Są ostoją wielu gatunków roślin, zwierząt i innych organizmów żywych. Nie mogą przekształcić się w przemysłowe ośrodki hodowli ryb – niebezpieczne dla środowiska naturalnego i dla konsumentów ryb hodowanych dla szybkich zysków.
Klub Gaja zbiera podpisy pod petycją do Głównego Lekarza Weterynarii w sprawie przestrzegania Ustawy o ochronie zwierząt i humanitarnego podejścia do masowo sprzedawanych w grudniu ryb. Jest już ponad 1,5 tys. podpisów.
W wieczornych doniesieniach telewizji . o. Jan Szewek zrobił sam z siebie i podobnych jemu wypowiadających się ograniczonych durniów, gdyż walczył tylko o karpia. Nie potrafi pomyśleć jak musi cierpieć ryba wyciągnieta na haczyku wędki wyciągnięta z wody, nastepnie wyciaganiu tego haczyka, a później niejednokrotnie wpuszczona powrotnie do wody bo była nie wymiarowa. Jak tak okaleczona ma spożywać następne pożywienie. Obudźcie się w swoim postępowaniu i walczcie o wszystkich.
myslę,że co do niektórych dotarło...zauważyłam,że wiele osób gdy kupuje karpie ma pojemnik na rybę,brawo!!!
a ja bym chciała popatrzeć jak ptaki atakują ludzi jak w filmie hiczkoka
a ty się kąpałeś w misce, aż do Wigilii. Jeśli taki jesteś litościwy, zabierz wiaderko i po karpie szoruj, a nie dupsko w aucie wieziesz.......zasuwaj pieszko.
czytam te komentarze i ...ludzie nie chodzi o to by nie jeść karpia,ale o humanitarne traktowanie tych ryb,humanitarne traktowanie przez sprzedawców i kupujących,co to oznacza?, sprzedawać ryby w wodzie,lodzie,nie pakować żywych ryb do plastikowych worków bo się duszą,tylko tyle czy aż tyle,pamietam ,że rodzice gdy kupowali karpie na święta to szli po nie z wiaderkiem ,ryby były w wodzie,nie męczyły się,potem w domu wędrowały do wanny z wodą,ile było radości gdy pływały w wannie.
czekam na tego karpika cały rok i co?? mam się smakiem obyć, bo ktoś coś głupiego wymyślił, tak!!! mam cię karpiku i ze smakiem zjem.
mam cie zjem cie
czy ten klub gaja nie jest czasem w zmowie z biedroniem i chce znowu wszystkich wydymac
A co mnie interesują Twoje dzieci i dzieci Twoich sąsiadów itp. ? Jak chcesz się tym zajmować to się zajmuj, ale nie namawiaj do tego innych
powinni zamknyc ten klub GAJA a tych oszołomow do psychiatryka gorole
Może by tak się zająć niedożywionymi dziećmi w Polsce, bitymi, zaniedbywanymi przez nieodpowiedzialnych rodziców, popadającymi przez to w margines. Tematy przewodnie to karpiki i pieski .... Żenada!!!
stań w obronie karpia: czym się różni karp od pstrąga, dorsza, łososia, śledzia, okonia itd. Może znowu z bojkotujemy hodowców karpia, puścimy ich w skarpetkach, bo jakiś oszołom ma maniaki.
znowu przyszła moda----nie jemy karpia, kupimy go i wypuścimy do stawu. Puk, puk , zróbcie jeszcze zdjęcia przedszkolaków jak idą z karpikiem pod pachą, albo starych tatusiów, którym żony zdziwaczały i kazały karpia wypuścić----kochanie upiekę ci filecika z rybki maślanej.
A CO Z TRAWKĄ I KWIATKAMI KTÓRE LUD DEPCZE NAGMINNIE PRZEZ CAŁY ROK-ONE TEŻ MAJĄ PRAWO DO SPOKOJNEJ STAROŚCI JAK KARPIK
mmmmmmmmmmmm ale bedzie pyszny karpik na swieta mniam mniam
komuś wyrażnie z "małego" bije do dużego łba!
nie sluchac tych oszolomow,jadlem,jem i bede jadl mieso,czy to ryby,czy zwierzeta.tych pomylonych,ktorych pokazuja w mediach,zamknac w psychiatrykach,i niech tam robia sobie heppeningi.
precz z wegetarianami - oni zjadają jedzenie mojego jedzenia
http://www.eioba.pl/a/3i0p/czlowiek-nedzny-gatunek
Na lato petycja o humanitarne zabijanie komarów :)
Jak coś dobrze działa to nie ruszać aby nie zepsuć - tak więc uważam że nie należy zmieniać zasad gospodarki stawowej
Stawy mają wielowiekową tradycji i jakoś przyrodzie nie przeszkadzała a nawet pomagała działalność człowieka ale boje się ze jak zacznie się wprowadzać normy ograniczenia i inne "udogodnienia" to tradycyjne stawy zostaną zniszczone i kto wtedy będzie winny ???
a niby po co te ryby zyja po to by je zjesc chociaz by raz w roku tradycyjnie
Co robimy z konikami? ile rocznie wysyłamy na żez....ile rocznie w Polsce zabijanych jest świnek,krówek i dziesiątki innych zwierząt w sposób karygodny,w bestialski sposób na jedzenie?? a raz do roku chcemy tradycyjnie rybe zjeść to wielkie hallo... normalne że ci co sprzedawają ryby nie bedą za soba wozić jeziora pod markiety aby rybki przed walnieciem je w głowe młotkiem miały sie dobrze.
zapytajcie o to Ruch Walikonia oni znają te tematy
Zabójcza liczba na 38mil polskich obywateli 1,5 tys podpisów normalnie liczba zwala z nóg!!!!!!!
nie prawda, ludzie mają swoje prawa ,tylko dlaczego człowiek jako istota myśląca traktuje zwierzeta ,w tym właśnie karpie w sposób niehumanitarny,przecież żywy karp odczuwa ból, dusi się gdy nie ma wody. Postepowanie ludzi jest okrutne,szkoda,że ten żywy karp nie potrafi krzyczeć może wtedy ludzie zmieniliby swoje zachowania,
Dożyjemy czasów, że dżdżownice, rybki i motylki będa mieć większe prawa niż ludzie.