Prezydent Lenk odwiedził jubilatów Gładkowskich

Jubilaci mieszkają w Raciborzu od lat 80-tych, przeprowadzili się tu z Lisięcic pod Głubczycami. - Męża wywróżyła mi Cyganka. Powiedziała, że wyjdę za mąż, urodzę 2 synów i 2 córki. Wszystko się sprawdziło - mówiła Stefania Gładkowska. Pan Wacław w przeszłości był szefem urzędu stanu cywilnego, małżonka pracowała w służbie zdrowia. Doczekali się 6 wnuków i 5 prawnuków (najmłodszy Marcel ma 1,5 roku). W prezencie od prezydenta miasta dostali ciepłą kołdrę z herbem Raciborza.