Szajka złomiarzy złapana!
Łącznie ukradli ponad 12,5 tys. zł! Możliwe, że nie działali tylko w Rybniku.
Czterech mieszkańców Rybnika zatrzymano w związku z kradzieżami kratek i pokryw studzienek ściekowych, do których doszło kilka tygodni temu - informuje Komenda Miejska Policji w Rybniku. O sprawie pisaliśmy w TR, wtedy jednak śledztwo stało w miejscu. - Kratki giną non stop i to niestety nic nowego. To co dzieje się jednak w ostatnim czasie napawa obawami - komentował wówczas Jarosław Kacprzak, z-ca dyrektora Rybnickich Służb Komunalnych. Na początku listopada liczba skardzionych kratek sięgała 46. Zatrzymani rybniczanie na koncie mają łącznie grubo ponad 60 kradzieży. - Dwóch z nich zatrzymaliśmy wcześniej - 20- i 19-latek są bezrobotni i żyli z kradzieży złomu - komentuje Jacek Sławik, szef rybnickiej prokuratury, która prowadzi w tej sprawie postępowanie. - Wczoraj jednak w nasze ręce wpadli dwaj ich wspólnicy, w podobnym wieku - dodaje.
Szajka złomiarzy jest już w rękach policji - dwóch wcześniej zatrzymanych jest tymaczasowo aresztowanych, gdyż dokonali największej liczby kradzieży. Dwóch sprawców zatrzymanych wczoraj obowiązuje nadzór policyjny, gdyż mają na koncie mniejszą ilość wykroczeń. Podczas niedawnej rozmowy z dyrektorem RSK dowiedzieliśmy się też, że po naszej interwencji w sprawie złomiarzy okradających rybnickie ulice odezwały się służby komunalne z miast ościennych, przyznając, że także borykają się z podobnym problemem - masowego znikania kratek i pokryw studzienek ściekowych. Czy możliwe, że szajka działała na tak szeroko zakrojonym terenie? - Nie wykluczamy takiego scenariusza, śledczy pracują obecnie nad ustaleniem punktów skupu nielegalnie pozyskanego złomu. Nie zaprzeczam, że możemy rozszerzyć działania na cały region - komentuje Sławik.
kamil890 to było ponad 7 lat temu,haloooo
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Ciekawe czy "SR-Menda" też należy to do rybnickich złomiarzy?
A w Rybniku jeszcze większa bida, tylko rybnikersi się spinają, a gnieciona puszka przez rybnikersa z butów wystaje zamiast słomy.
W Polsce jest bida dlatego ludzie kradną co się da.
No i jeszcze oprócz żuli i innej patologi mieszka tam SR,-Menda Rybnicka,-Arteks w jednej osobie. he he stolica regionu.
Rybniczanie kreują się na stolicę regionu i najbogatsze miasto, a złomiarzy , żuli i patoli jest tam najwięcej.
Rybniccy złomiarze to czołówka w województwie, jest ich najwięcej statystycznie i są najbardziej zdesperowani.
Kiedyś widziałem koło plazy jak złomiarz taszczył po ziemi wannę załadowaną puszkami i innym złomem. pisk niesamowity robiła ta wanna ciągnięta po bruku.
Do Rybnika to strach przyjechać samochodem, bo ci nawet nadkola powyrywają, żeby na złom oddać.
masz rację. rybnik to sama patologia i brudasy.
Każdy ma swoja opinie i możesz sobie myslić co chcesz masz do tego prawo zdrawiam
AMGV12-Pewnie jesteś z Jedłownika w Wodzisławiu....Tam też tak zarabiają a co zarobią to przepiją i wrzuca do maszyny.Dla mnie zbieranie złomu to żebranie
Jesli cągniesz za sobą wózek po miastach to się nie dziwie że to dla ciebie nie opłacalne ja mam dostawczaka co drugą sobote z sąsiadem sobie troszke pojezdzimy z 4/5 godzinek po wioskach i jeśli się wie gdzie szukać,jak rozmawiać z ludzmi to spokojnie mozna ładną sumke na łebka uzbierać,,i wież mi wiem co mówie,nawet proponuje ludziom zapłate za złom i chętnie sie tego pozbywaja to co mi wpadnie za te graty z pare godzin nie raz musze pracować w firmie gdzie jestem zatrudniony kilka dni na taką kwote więc do końca tak słabo wcale nie płacą...tak jeśli wyglądasz na menela i idziesz z fajka w pysku do kogoś zapytać się o złom to się nie dziw że odprawią cie z kwitkiem jak już pisałem jeśli umiesz gadać z ludzmi jeszcze ci na auto pomogą załadowac graty,oczywiście miejsca gdzie odbieraja złom też trzeba wybierać z rozumem a nie 1 lepszy :) nie nie kradłem kratek jak to napisałeś ale nie jeden taki "złomiarz" więcej wyciągnie za dzień jak ty za 3 w swojej pracy
Do Tako prowda- 2000 tyś za machanie łopatą ??? chyba za dwa miesiące :) za głupia pralke plus pare prętów dostałem 160 zeta więc mi chłopie nie pieprz że na złomie mało płacą
Złomiarze w Rybniku to nic nowego. Tam złomiarz złomiarzowi po głowie chodzi. Duża częsć mieszkańców Rybnika utrzymuje się ze "zbieractwa" i drobnego złodziejstwa. Jadąc przez Rybnik odnosi się wrażenie, jakby się jechało przez slamsy Kairu.
AMGV12, rozumiem że kradłeś kratki, skoro wiesz że nie jest to ciężka praca?Bo ja takie kratki zakładałem, wiem jak cieżko je złodziejom ukraść, do tego muszą je pociąć, czyli zakamuflować żeby nie było widać że to są kratki. Muszę je dość dobrze pociąć, a włąściwie to palnikiem przepalić, a to kosztuje i nie jest to fajna robota, popalić się można itp. A 900 zł to płacono kiedyś, teraz u nas chłopaki za machanie łopatą za 8 godzin dostają 2000 tys zł, a i tak się opiepszają że masakra. Jeśli bym miał na takich kradzionych kratkach miał "zarabiać" nawet 5000 tys zł, to i tak bym wolał normalną robotę za 1500zł. Mniej stresu i mniej roboty. Chyba tylko idota wolał by chodzić na złom, niż normalnie pracować. Mam kolegę w USA, on mi mówił że jeszcze parę lat temu, to w USA było pełno złomu przy drogach za który dobrze płacili, ale nikomu się nie chciało go zbierać, nawet bezrobotnym murzynom, bo woleli dragi sprzedawać i iść do opieki społecznej, niż się napocić z złomem. Jak przyszedł kryzys i nastało bezrobocie w USA, to nagle amerykanom chciało się znierać złom i go sprzedawać. Kolega sam mówi że kryzys w USA ma tą zaletę, że przynajmniej ten złom porzwalny przy drogach to zniknął. Jak jest bezrobocie to i jest właśnie takie prymitywne złodziejstwo. Gdyby była praca, to nikomu by się złomu zbierać nie chciało, a tym bardziej go kraść, bo to poniżające.
Kolego na dole no nie wiem czy praca "normalna" jest taka lekka.przyjemna itd.znając zycie ci co wpadli nie mieli szkoły a więc i prace za dobra by nie znalezli,jedynie co to typowe prace fizyczne a jak wiadomo mało kiedy po 8 h się wtedy pracuje a dostaje sie 900 na miesiąc., zarobimy na złomie mniej ale godzinowo? 50 zł idzie zarobić za moment i w pracy uczciwej te 50 zeta to ma za pare godzin i to jeszcze dostanie raz za miesiąc to jest właśnie bariera NIE CHCE SIE! więc lepiej mieć mniej i nic nie robić ,,,co do złomu wcale tak mało się nie dostaje na skupie 5 domów obok mnie chłop tak utrzymuje cała rodzine (jezdzi autem oczywiście i zbiera złom a nie kradnie) i bardzo to sobie chwali z żuka przesiadł sie do mercedesa sprintera i to paro-letniego,gdyby ten interes nie był opłacalny tyle ludzi by sie tym n ie zajmowało proste.
J-A dźwiganie ciężkich kratek, jeżdżenie za tymi kratkami, cięcie i sprzedaż w skupie złomu to uważasz że to nie jest "cieżka praca". Przecież kasa z tego i tak marna. Każdy normalny człowiek wolał by iść do uczciwej roboty, bo jest dużo bardziej opłacalna. Ale jak nie ma normalnej roboty, to młodzi kombinują skąd by tu kasę mieć. Komu by się chciało kraść kratki, ciąć je, ryzykować kłopotami z prawem i dostawać za to w skupie złomu parę groszy, bo złom poszedł w dół. Każdy normalny człowiek wolał by iść do normalnej roboty, bo praca lżejsza a i kasa większa, no i nie ma ryzyka że pójdzie się do pierdla
Nagrodzić policjantów orderem wielki sukces zapominają że to ich obowiązek.
Po co to pisać nie ma ciekawszych tematów.
To nie jest bezrobocie, to jest nieróbstwo, lenistwo i sposób na życie.
Bezrobocie nic nowego